W dniu środa, 8 kwietnia 2020 14:44:14 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> > W dniu środa, 8 kwietnia 2020 14:22:46 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> >> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> >>> W dniu środa, 8 kwietnia 2020 13:20:24 UTC+2 użytkownik Jakub A. Krzewicki
napisał:
> >>>> W dniu środa, 8 kwietnia 2020 13:16:44 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> >>>>> <m...@g...com> wrote:
> >>>>>>> W sejmie siem dzieje ;P
> >>>>>>>
> >>>>>>
> >>>>>> Ale co? Nie śledziłam.
> >>>>>> ---
> >>>>>> W TYTULE WONTKU masz!
> >>>>>
> >>>>> Aaa, mieści mi się w telefonie tylko połowa tematu, nie przeczytałam, mea
> >>>>> culpa.
> >>>>> SUPER!
> >>>>>
> >>>>>
> >>>>>> A PO Swientach Zycia
> >>>>>> procedowanie GodekUstawy
> >>>>>> OPozycja juz wyje a na
> >>>>>> ulice wyjsc nie mogom! ;P
> >>>>>>
> >>>>>
> >>>>> SUPER ?
> >>>>>
> >>>>> A na Węgrzech też wyją i też wyjść nie mogą ?
> >>>>> https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,163229
,25849018,osoby-transplciowe-przestana-byc-uznawane-
przez-wegierskie-prawo.html
> >>>>
> >>>> Czy to jest humanitarne, że ktoś wyje i na ulice wyjść nie może?
> >>>> Zwierzęta ludzkie mają chodzić wolno, a nie w klatkach.
> >>>
> >>> PS. Chyba że gryzą świadomych ludzi.
> >>>
> >>
> >> Świadomi ludzie są nie do ugryzienia. Zamykają zwierzęta ludzkie, aby nie
> >> gryzły nieświadomych ludzi - dzieci, młodzieży i nieświadomych dorosłych.
> >
> > Kiedy właśnie nieświadomi ludzie to zwierzęta. Nie ma sensu zamykania
> > zwierząt w klatce, dopóki tylko z rozpaczy zagryzają młode, możemy tylko
> > apelować, by tego nie robiły. Każdy człowiek rodzi się zwierzęciem,
> > człowiekiem staje się dopiero gdy z własnego wyboru wchodzi na duchową
> > lub etyczną ścieżkę religii, filozofii etc. a tego się nie da zrobić
> > siłą, żeby ktoś wbrew własnej woli szczerze został człowiekiem.
> >
>
> Po co siłą? Wystarczy wychowanie przez kontakt z wzorcami. Kto nie wykazuje
> chłonności, pozostaje zwierzęciem i podlega wszelkim konsekwencjom swego
> wybrakowania.

Używanie strachu i stresu do wykształcania wzorców to też używanie siły.
Może dla kogoś, kto się znalazł inaczej niż z własnej i nieprzymuszonej woli jako
towarzysz podróży na Ścieżce (np. jako niewolnik czy zakładnik wzorców) ona ma jakąś
pozytywną wartość, ale ten ktoś nie wnosi pozytywnej wartości do Ścieżki i jest tylko
obciążeniem dla innych pielgrzymów. Pomagać należy tylko temu, kto chce odpowiadać na
wyciągniętą rękę, reszcie pozwolić na "róbta co chceta" jeśli oczywiście w ruch nie
pójdą majchry, kolty i wytrychy do sejfów (wtedy należy karać).