Data: 2004-07-10 21:19:47
Temat: Re: Madrosc
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer; <ccp1f7$2f5$1@nemesis.news.tpi.pl> :
> > Użytkownik "Flyer"
> Natomiast wariaci
> szpitalni stosują dwa szablony oceniając innych - pierwszy, to
> otwarzania pojęcia [tutaj "wariat"] skojarzonego negatywnie ze stanem w
> którym aktualnie się znajdują, drugie to lęk przed negatywnym
> warunkowaniem "wariatem" [wywołaniem stanu skojarzonego z pojęciem
> "wariat"], stąd chorzy zaprzeczają, że są chorzy. Czyli patrząc z boku -
> wariata można poznać po tym, że wszystkich ocenia jako wariatów i
> [ROZDZIELNIE] samemu uznając się za zdrowego [broniąc się przed pojęciem
> "wariat"].
Jednak się uzupełnię [znów] sam - powyższe prowadzi do konkluzji, że
koncetracja na stanach wywołujących m.in. słowo "wariat" jest związana
z:
- ograniczeniem dostępnych stanów "mózgu" i/lub dostępnością głównie
stanów negatywnych [stany jako procesy wywołane bodźcami
zewnętrznymi/wewnętrznymi];
- ograniczeniem [zawężeniem] dostępnych pojęć;
To tak dla porządku - z powyższego wynika, że nagminne stosowanie
niektórych pojęć nie jest związane z celowym działaniem, ale z małą
dostępnością pojęć, czyli z wysokim prawdopodobieństwem użycia jakiegoś
pojęcia z puli pojęć "dostępnych" [w danym stanie].
Flyer - nie jestem specjalistą
O konstrukcję w stylu - "wariat nie może wnioskować o
> wariactwie innych ludzi, stąd wnioskować może tylko człowiek zdrowy" -
> raczej bym ich nie podejrzewał. ;)
>
> Flyer - nie jestem specjalistą
>
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
|