Data: 2009-08-12 10:25:31
Temat: Re: Magnez + Wapń
Od: biggero <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Niedobór magnezu można łatwo sprawdzić w każdym labolatorium, nie kosztuje
> mało i przynajmniej będziesz wiedział jak wielki ten niedobór jest i czy w
> ogóle to jest przyczyną twoich dolegliwości. A lekarz na podstawie wyników
> może określić Ci ile i jak długo powinieneś to brać.
Teoretycznie, to co piszesz to prawda - badanie można wykonać, ale
będzie ono miarodajne tylko wtedy, jeśli rzeczywiście wykryją
niedobór, a to się rzadko zdarza. Po prostu organizm próbuje utrzymać
homeostazę, przyzwyczaja się do małego poziomu magnezu, nie zużywa go
wystarczająco dużo i we krwi on sobie jest. Ale nie jest tam, gdzie
powinien być, czyli na miejscach reakcji enzymatycznych. Organizm może
przystosować się w ten sposób do wielu niedoborów, przykładowo anemia
z niedoboru żelaza zachodzi właśnie w ten sposób, że organizm
przyzwyczaja się do zmniejszonej ilości tlenu, bo krew go nie
dostarcza, bo we krwi nie ma żelaza (tyle że akurat tu żelazo daje się
zmierzyć).
Jeszcze lepiej można to zrozumieć przez analogię do strumyka.
Wyobraźmy sobie strumyk. Możemy zbadać w nim poziom wody za pomocą
kija. Ale czy na podstawie tego pomiaru możemy wnioskować, ile wody
ten strumyk przenosi - jeśli wysoka woda, przenosi wiele, jeśli niska,
to niewiele? Nie. To zależy od prędkości wody, a nie od poziomu wody w
strumyku.
Tak samo jest z poziomem magnezu we krwi. Mierzymy stężenie we krwi,
nie mierzymy, jak szybko ten magnez jest wykorzystywany.
Tak jest ze wszystkimi badaniami. Dla niektórych badań wymyślono
dodatkowe wskaźniki, które informują nas, co się naprawdę dzieje, czy
dopływ danego pierwiastka jest, czy nie ma (przykładowo).
A to oznacza, że można coś brać w ciemno, bez żadnych badań. A na
pewno do takich rzeczy należy magnez.
> Stąd udałem się do lekarza i on zalecił mi uzupełnienie
tych niedoborów (gdyż taką samą przyczynę tych dolegliwości
wskazuje).
Ja bym tak w tego lekarza bezgranicznie nie wierzył. To, że
powiedział, że to może być niedobór magnezu, nie oznacza, że to jest
koniecznie niedobór magnezu. Może być jeszcze co innego, ale dobrze
jest wypróbować tę hipotezę, a może się sprawdzi...
Dlatego właśnie musisz pobrać ten magnez i powiedziałbym, że jeśli
podejrzewasz niedobór, to powinieneś brać więcej, niż jest to zalecane
na etykiecie tego leku magnezowego - wtedy uzupełnisz szybciej. A
jeśli przez miesiąc pobierzesz podwójną dawkę - też nic się nie
stanie.
Jeszcze uważaj, bo na różnych lekach przyjmuje się różne zalecane
dawkowanie. Na jednych jest to przykładowo połowa dziennego
zapotrzebowania, na innych jest to całość. Tak więc trzeba to wszystko
posprawdzać. Beznadziejnym błędem byłoby branie tego magnezu w połowie
dawki, myślenie że nie pomaga, a tymczasem pomógłby, gdyby tylko była
większa dawka.
I jeszcze na dodatek magnez w różnych postaciach różnie się wchłania.
Niestety nie ma wiarygodnych badań, ale wygląda na to, że cytrynian
magnezu dobrze się wchłania, tylko że jest najdroższy. Coś mi się
przypomina, że cytrynian magnezu taniej można kupić w sklepach
kulturystycznych.
O chyba tu masz:
http://testosterone.pl/product_info.php/products_id/
1630/Magnesium-Citrate-%5Bmagnez%5D.html
to sobie przelicz na zawartość magnezu w porównaniu z magnefarem,
Jak zwykle: jeśli zadziała, to napisz. Dobrze byłoby mieć informację
zwrotną, czy coś pomaga, czy nie, a jak pewnie widzisz, na tej grupie
każdy tylko by się pytał, a później nie pisze, czy mu pomaga. Ileż
bardziej wartościowe byłyby te informacje, jeśli wątki kończyłyby się
podsumowaniem ze strony pytającego.
B.
|