Data: 2010-04-20 12:20:28
Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zażółcony pisze:
>
> Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:hqk4v0$1q$10@inews.gazeta.pl...
>> zażółcony pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
>>> wiadomości news:hqk3u6$1q$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>>>> Jest w tym wszystkim jeszcze Buzek - człowiek
>>>>> o potężnej sile oddziaływania. Człowiek niepozorny,
>>>>> o szczerej twarzy - ale przed którym Kwaśniewski
>>>>> nerwowo poprawiał sobie kamizelkę.
>>>>
>>>> Buzek jest daleko.
>>> I dzięki temu ma siłę podobną do okony zmarłego LK.
>>
>> Oj, nie sadze... Martwy, to martwy.
>>
>>> Jeśłi Buzek zdecyduje się kogoś poprzeć i zrobi to
>>> w sposób pozytywny - to ma szanse w ten sposób
>>> przeciągnąć na swoją stronę dużą cześć tego elektoratu,
>>> który potrzebuje czystych, kojarzących się z siłą ikon
>>> i woli retorykę pozytywną od negatywnej.
>>
>> "Ten elektorat" jest odporny na takie dzialania.
>> Moze, jesli chodzi o niezdecydowanych?
>> Obym sie mylila, oczywiscie.
>
> Może ten tak, ale mamy różne warstwy elektoratu.
Mamy. Tyle, ze ta warstwa (moze nie okreslonego elektoratu, ale targetu
na "ten" elektorat) jest dosc duza. Kiedys sprzeczalam sie o to z mezem.
Wydaje mi sie, ze myslisz tak, jak ja wtedy - ze swiadomych (takze
politycznie) ludzikow jest duzo. A to rolnikow, mieszkancow wsi i malych
mieasteczek, wierzacych ksiundzom, betonu zwyklego jest wiecej.
"Wyksztalconych z miast" (nazwa Drucha) jest mniejszosc. Pisalam juz
chyba o tym, ale mnie wtedy pociales...
> Jest bardzo duża warstwa 'prostego elektoratu', który
> nic z tego wszystkiego nie kuma i kieruje siękryterium
> 'pozycji', 'charyzmy' - ale np. ma mnóstwo
> kumpli, którzy robią kasę na budowach za granicą
> zamiast klepać biedę na bezrobociu tutaj.
Podobno robotnicy z zagranicznych budow juz wracaja...
Poza zartami - ilu jest tych, ktorzy wyjechali. Kilka znaczacych milionow?
> Dla tych ludzi Buzek jest kimś ważnym.
> Najtwardszy propisowaski beton i tak będzie głosował
> jak zawsze - ale nie o nich tu idzie walka. Tu idzie
> walka o ludzi prostych, którzy UE czują już trochę
> bardziej bezpośrednio, niż z TV.
Mam wrazenie, ze tacy w ogole nie zaglosuja. Sa daleko, wiec nie musza
sie interesowac tym, co sie tu dzieje.
Podkreslam - obym sie mylila.
Modlmy sie.
I.
|