Paulinka pisze:

> Ja się poczułam wywołana do odpowiedzi. Piszę i myślę szybko. Wysyłam
> bez redakcyjnej korekty. Znam zasady i jak czasem przeczytam swoje
> 'złote myśli' to się wstydzę. Zakładam jednak, że ludzie wiedzą, że ja
> wiem, kiedy się stawia przecinki między częściami zdań, że znam
> interpunkcję i ortografię. Mam trochę z globa czasem. Za szybko i za
> dużo. BTW mam do tej pory listy miłosne niedoszłego absztyfikanta, w
> których z pieczołowitością poprawiałam błędy czerwonym flamastrem ;)

Ja wcale nie chciałam przez to powiedzieć, że jestem nadmiernie
przeczulona, nic z tych rzeczy. Dopóki da się tekst zrozumieć, to nikomu
chyba jakoś nachalnie uwagi nie zwracam. Nauczyli mnie pokory mądrzy
ludzie na pl.hum.polszczyzna. ;)

Ewa