Data: 2010-04-23 19:20:23
Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: Piotr <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-04-23 21:04, medea pisze:
> Ender pisze:
>
>> No wiesz, jakieś doświadczenie w wychowywaniu dzieci mam,
>> podobnie jak w związku, których sumaryczna długość z pewnością
>> przekracza 10 lat
>
> No wiesz, jakby Ci to... doświadczenia z 5 partnerami po 2 lata nie
> sumują się w 10-letnie doświadczenie z jednym partnerem, bo to nie
> jest to samo. Może ogląd jest szerszy, ale wcale nie tak samo głęboki,
> ponieważ do niektórych problemów w ogóle nawet nie doszedłeś.
Nie doszedłem, bo nie mam stażu czasu?
No to czym się różni związek 2 letni od 10?
A może nie doszedłem, bo po prostu mam trochę więcej oleum w głowie
i nie pakowałem się w jakieś układy podatne na wyboczenia? ;-)
>> Jest tak samo wiarygodny a jego wszelkie wypowiedzi odnoszące się do
>> mnie
>> z jakąkolwiek krytyką uważam za niepoważne i nieuprzejme,
>> co z kolei rzutuje na całokształt odbioru jego osoby.
>
> Z tego co pamiętam, to w jego wypowiedziach wcale nie było tylko i
> wyłącznie samej krytyki. No ale może ta, która się pojawiła, jakoś
> szczególnie Cię dotknęła. Nie wiem, nie mnie to oceniać, w końcu to
> subiektywny odbiór.
Nie o to chodzi, że dotknęła.
IMO Redi wydawał się być wartościowym rozmówcą
tylko uparł się, żeby stracić wiarygodność.
Po tym fakcie jego gadka mogła już tylko irytować.
> Pewnie i tak tego nie rozumiesz?
>
> Chyba rozumiem, w końcu też mam na grupie swojego wiernego krytyka. ;)
>
> Ewa
Ale to troszkę co innego.
Ślepy by nawet zauważył, że jego krytyka wynika z podatności
na Twój pewien magnetyzm, z którą raczej za bardzo sobie nie radzi ;-)
Piotrek (poprzedni nick z pewnych względów nie może być już używany)
|