Lilka napisał(a):
>Do kompletu relacja z wystawy
> "Zieleń to życie"
> A może ktoś się podzieli wrażeniami z tej wystawy?
>
> Pozdrawiam, Lilka
>
Witam

Ja tam bylam, sobote. Pierwszy raz bylam na tego rodzaju imprezie wiec
nie mialam specjalnych oczekiwan. :))))
Z przyjemnosia obejrzalam prezentacje, najbardziej podobalo mi sie
stanowisko szkolki Clematis i Szmitow.
Kiermasz troche mnie przytloczyl, nie obfitoscia roslin ale ciasnota.
Niestety byly takie miejsca gdzie nie sposob bylo sie wyminac, czy
spokojnie stanac i wybrac egzemplarz rosliny. Cos tam oczywiscie
kupilam:))) Skusilam sie na hortensje debolistna, carex siderostycha,
carex ornithopoda i bodziszka Hocuc Pocus. Z zalem odlozylam
abeliophylum, ktore niestety nie przezyloby u mnie na Mazurach.

Reasumujac, dla mnie tego typu impreza to nowosc i niezla okazja do
nabycia roslin, ktorych nie widzialam w sprzedazy w zadnym z centrow
ogrodniczych w Warszawie.

Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka "Mgielka" Jedynasta