« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2006-03-22 19:31:06
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaKri$ napisał(a):
> Wydawało mi się że po to jest ta grupa żeby zadawać określone pytania i
> spodziewać się ściśle określonych odpowiedzi.
A zatem otrzymałaś serię sensownych odpowiedzi, a zwłaszcza tę, że
fabryczny majonez nie jest robiony z surowych jajek, tylko ze
sproszkowanych, a wirus grypy ginie w 70st.C. Czego jeszcze od grupy
oczekujesz? To, ze jesteś osobą o "ścisłym umyśle" jak twierdzisz, tym
bardziej predestynuje Cię do tego, żebyś w logicznym,
przyczynowo-skutkowym toku rozumowania oceniała potencjane zagrożenie
zarażenia się ptasią grypą. Nie tylko do cyferek potrzebna jest logika,
jak się okazuje.
Pozdrawiam
Ewa, przyczynowo-skutkowo rozumująca humanistka :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2006-03-22 19:32:02
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaIn article <95d26$4421a407$57cfb322$21442@news.chello.pl>,
"Kri$" <u...@l...com> wrote:
> Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:wlalos-5C0AA7.20084322032006@news.gazeta.pl...
> > In article <f2ba3$442168bd$57cfb322$8406@news.chello.pl>,
> > "Kri$" <u...@l...com> wrote:
> >
> >> Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
> >> news:dvrc27$ft1$2@inews.gazeta.pl...
> >> > Użytkownik "Kri$" <u...@l...com> napisał w wiadomości
> >> > news:4c0cb$4420fe7f$57cfb322$11394@news.chello.pl...
> >> >> Czy majonez sprzedawany w sklepach jest w jakikolwiek sposób badany na
> >> >> obecność wirusa H5N1 albo salmonelli??? Obawiam się kupić a stare
> >> >> zapasy
> >> >> właśnie się kończą....
> >> >
> >> > Jezuuuu, ludzie juz całkowicie ogłupieli z tą ptasią grypą. Wytrułeś
> >> > już
> >> > okoliczne gołębie i uśpiłeś kota? Paranoja.... myślenie nie boli.
> >>
> >> Mam 10-cio miesięcznego synka i wolę dmuchać na zimne
> >
> > po pierwsze majonez przemysłowy robiony jest zwykle bez surowych jaj. Po
> > drugie ma on odczyn kwaśny. Myśl człowieku.
> >
> > Władysław
>
> Człowieku po to zadaję pytanie by otrzymać na nie odpowiedź, po drugie
> Człowieku są bakterie i wirusy które potrafią żyć zarówno w środowisku
> obojętnym (tych jest najwięcej) jak i w środowisku zasadowym i kwaśnym.
Ale akurat te wirusy rozkładają się w środowisku kwaśnym. pisały o tym
nawet gazety. A ściśle rzecz biorąc wirusy w ogóle nie żyją poza komórką
gospodarza. Obie te kwestie były już na tej grupie niedawno dyskutowane.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2006-03-22 19:32:27
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaJerzy Nowak napisał(a):
> Słyszałaś o pandemii z 1918 roku?
> pozdr. Jerzy
A czy to była ptasia grypa? Chodzi Ci chyba o hiszpankę, która raczej
była jakąś zmutowaną formą grypy.
Pozdr.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2006-03-22 19:32:57
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaDnia Wed, 22 Mar 2006 20:21:53 +0100, Waćpanna lub waćpan Jerzy Nowak, w
wiadomości <news:dvs838$2p9$1@nemesis.news.tpi.pl> zawarł, co następuje:
>> Ptasia grypa także nie przenosi się z człowieka na człowieka.
>
> Słyszałaś o pandemii z 1918 roku?
Przepraszam za brak uszczegółowienia. Mówię o H5N1.
Słyszałam.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2006-03-22 19:39:03
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaDnia Wed, 22 Mar 2006 20:32:27 +0100, Waćpanna lub waćpan medea, w
wiadomości <news:dvs8ns$7b0$2@proxy.provider.pl> zawarł, co następuje:
>> Słyszałaś o pandemii z 1918 roku?
> A czy to była ptasia grypa? Chodzi Ci chyba o hiszpankę, która raczej
> była jakąś zmutowaną formą grypy.
Zapewne chodzi mu o hiszpankę. Bodajże w zeszłym roku przebadano dokładnie
tamtego wirusa i stwierdzono, że prawdopodobnie pochodzi on od ptasiej grypy
(ogólnie, a nie od naszego kochanego h5n1). Stąd podejrzewa się, że
hiszpanka to właśnie ptasia, tylko zmutowana grypa. I, że teraz też się to
może zdarzyć.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2006-03-22 20:18:09
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaKri$ napisał(a):
> Także wbrew pozorom myślę Człowieku.....
Myślisz, ale wbrew logice, a nie pozorom ;-).
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2006-03-22 20:27:15
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaUżytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:dvsbdj$8u1$2@proxy.provider.pl...
> Kri$ napisał(a):
>
>> Także wbrew pozorom myślę Człowieku.....
>
> Myślisz, ale wbrew logice, a nie pozorom ;-).
No widzisz, a niby szpecjalista od matematyki i fizyki ;-)
Q
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2006-03-22 20:33:29
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaUżytkownik "Kri$" <u...@l...com> napisał w wiadomości
news:e82de$4421a559$57cfb322$21985@news.chello.pl...
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:dvs7ia$iq6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Użytkownik "Kri$" <u...@l...com> napisał w wiadomości
>> news:7f42f$44219c13$57cfb322$18652@news.chello.pl...
>> A co ma piernik? - zapytam w konwencji tej grupy
>
> A ma i to wiele, gdybyś miał problem z dziedziny matematyki lub fizyki i
> zadałbyś pytanie na forum to gwarantuję że nie otrzymałbyś odpowiedzi w
> Twoim stylu.
Nie mam. I to Cię tak bardzo szczypie?
Przelicz sobie więc prawdopodobieństwo zachorowania na ptasią na skutek
polizania nakrętki od sklepowego majonezu. Albo może sobie książkę z
biologii z liceum wygrzeb i wiedzę odśwież.
> EOT
I ot EOT
Q
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2006-03-22 20:43:07
Temat: Re: Majonez a ptasia grypa
> Jeezzuu, przecież ptasia grypa istnieje odkąd są ptaki na świecie.
dokladnie :)
a szanse na zarazenie sie czlowieka sa wtedy gdy chory ptak kichnie ci w
twarz.
wiec smacznego jajka,majonezu i kuraka:)
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2006-03-22 20:56:08
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaQrczak napisał(a):
>>EOT
>
>
> I ot EOT
Przestraszył się widocznie, że Ty też ptasią roznosisz, kura ;-).
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |