« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-01 08:25:20
Temat: Malowanie fugCześć Wszystkim.
Moje pytanie dotyczy możliwości malowania starych fug. Wygląda to tak że w
mieszkaniu które kupiłem w WC znajdują się jasne płytki z białymi fugami,
które po prostu z szarzały. Ponoć można takie fugi odświeżyć poprzez
malowanie. W związku z tym mam pytanie czy malowanie starych, istniejących
fug jest praktykowane. Jeżeli tak to czy istnieją specjalne farby, barwniki
do malowania fug, jaka technologie się stosuje i czym się myje, odtłuszcza
stare fugi. Jeszcze jedno naniesiona farba musi być na tyle trwała aby przy
myciu nie schodziła odsłaniając oryginalna fugę. Przyznam że dla kontrastu
planuje jakiś ciemniejszy kolor niż biały aby nie ryzykować że jasny kolor
może przepuszczać stare zabrudzenia.
Pozdrawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-01 08:46:25
Temat: Re: Malowanie fug
Użytkownik "vogel" <v...@v...com> napisał w wiadomości
news:c4gjt7$61d$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Cześć Wszystkim.
>
> Moje pytanie dotyczy możliwości malowania starych fug. Wygląda to tak że w
> mieszkaniu które kupiłem w WC znajdują się jasne płytki z białymi fugami,
> które po prostu z szarzały. Ponoć można takie fugi odświeżyć poprzez
> malowanie. W związku z tym mam pytanie czy malowanie starych, istniejących
> fug jest praktykowane. Jeżeli tak to czy istnieją specjalne farby,
barwniki
> do malowania fug, jaka technologie się stosuje i czym się myje, odtłuszcza
> stare fugi. Jeszcze jedno naniesiona farba musi być na tyle trwała aby
przy
> myciu nie schodziła odsłaniając oryginalna fugę. Przyznam że dla kontrastu
> planuje jakiś ciemniejszy kolor niż biały aby nie ryzykować że jasny kolor
> może przepuszczać stare zabrudzenia.
> Pozdrawiam.
>
>
Jest specjalny środek do malowania fug. Po tym polecam pomalować atlasem -
delfin do zabezpieczania fug. Białe fugi po tym środku bedą ociupinę
przyżółcone(ogólnie wychodzi biały)
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-01 11:15:45
Temat: Re: Malowanie fug
"vogel" <v...@v...com> wrote in message
news:c4gjt7$61d$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Cześć Wszystkim.
>
> Moje pytanie dotyczy możliwości malowania starych fug. Wygląda to tak że w
> mieszkaniu które kupiłem w WC znajdują się jasne płytki z białymi fugami,
> które po prostu z szarzały. Ponoć można takie fugi odświeżyć poprzez
Może spróbuj przeczyścić preparatem do czyszczenia fug? W Castoramie był
swego czasu preparat "Czyste fugi"
Zaslav
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-01 12:56:34
Temat: Re: Malowanie fugUżytkownik "vogel" <v...@v...com> napisał w wiadomości
news:c4gjt7$61d$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [...]czy istnieją specjalne farby, barwniki do malowania fug[...]
Są rozmaite smarowidła do czyszczenia (nie malowania) fug, ostatnio
widziałam nawet takie w formie pisaka - szczyt luksusu. Do faktycznego
malowania polecał mi kiedyś doradca techniczny Mapei specyfik pod nazwą
"Vernicetta", ale nie udało mi się tego znaleźć ani na żywo, ani w sieci.
Tak czy inaczej marne szanse, że na starej, brudnej, zakamienionej,
zatłuszczonej itp. fudze cokolwiek się na dłużej utrzyma, więc raczej patrz
punkt pierwszy. A potem ewentualnie rzeczywiście impregnat.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-04 08:41:52
Temat: Re: Malowanie fug...ciach...
> Jest specjalny środek do malowania fug. Po tym polecam pomalować atlasem -
> delfin do zabezpieczania fug. Białe fugi po tym środku bedą ociupinę
> przyżółcone(ogólnie wychodzi biały)
> Ania
Witam.
Zalezy mi bardziej na zmianie kolru z białego na jakis inny, może zieleń
brąz, jeszcze niewiem, ale na pewno nie biały. Co do atlasu to faktycznie
będe musiał to czymś buzniej zabezpieczyć.
Pzdr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-04 08:42:04
Temat: Re: Malowanie fug...ciach...
> Są rozmaite smarowidła do czyszczenia (nie malowania) fug, ostatnio
> widziałam nawet takie w formie pisaka - szczyt luksusu. Do faktycznego
> malowania polecał mi kiedyś doradca techniczny Mapei specyfik pod nazwą
> "Vernicetta", ale nie udało mi się tego znaleźć ani na żywo, ani w sieci.
Nie jestem przekonany do pisaków, tym bardziej że te malowidła mogą z czasem
zejść w trakcie mycia płytek.
> Tak czy inaczej marne szanse, że na starej, brudnej, zakamienionej,
> zatłuszczonej itp. fudze cokolwiek się na dłużej utrzyma, więc raczej
patrz
> punkt pierwszy. A potem ewentualnie rzeczywiście impregnat.
Zabrzmiało to brutalnie "...starej, brudnej, zakamienionej, zatłuszczonej
itp. fudze..." ale tak podejrzewałem że nie bedzie łatwo. Chyba faktycznie,
moje poszukiwania skończa się na konsultacji z fachowcami z "branzy fug" a w
ostateczności chyba pkt.1 i impregnat.
Pzdr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-04 08:42:16
Temat: Re: Malowanie fug...ciach...
> Może spróbuj przeczyścić preparatem do czyszczenia fug? W Castoramie był
> swego czasu preparat "Czyste fugi"
Bardziej interesuje mnie zmiana kolru istniejacych fug, niż ich wybielenie.
Pzdr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-05 06:54:06
Temat: Re: Malowanie fugUżytkownik "vogel" <v...@v...com> napisał w wiadomości
news:c4oi1m$ddk$3@nemesis.news.tpi.pl...
> [...] Bardziej interesuje mnie zmiana kolru istniejacych fug,
> niż ich wybielenie[...]
No to możesz zaryzykować tę vernicettę (jeśli w ogóle istnieje ;), ale ja
bym szczerze mówiąc wydrapała i zafugowała na nowo. Na istniejącą fugę
możesz położyć najwyżej bardzo cienką warstwę czegokolwiek i nie bardzo chce
mi się wierzyć, że to się na dłuższą metę utrzyma.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-05 12:18:35
Temat: Re: Malowanie fugBył środek 'Ultrament' do renowacji fug w określonym kolorze, może poszukaj.
Alw zmianę koloru kiepsko widzę.
Najlepszym czyścicielem fug jest chlorek, czyli bielinka, ace, clorox itp.
Praca w rękawicach i najlepiej maseczce!
JaC
> Bardziej interesuje mnie zmiana kolru istniejacych fug, niż ich
wybielenie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-05 17:54:39
Temat: Re: Malowanie fug...ciach...
> No to możesz zaryzykować tę vernicettę (jeśli w ogóle istnieje ;), ale ja
> bym szczerze mówiąc wydrapała i zafugowała na nowo. Na istniejącą fugę
> możesz położyć najwyżej bardzo cienką warstwę czegokolwiek i nie bardzo
chce
> mi się wierzyć, że to się na dłuższą metę utrzyma.
Obawiam się że przy usowaniu starej fugi, prędzej czy póżniej uszkodzi sie
któraś płytka a tego bym nie chciał.
Pzdr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |