Malowanie pokoi - poblem z odchodzącą starą farbą

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2006-08-23 19:44:09

Temat: Malowanie pokoi - poblem z odchodzącą starą farbą
Od: "GB" <n...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Biorę się za malowanie pokoi, gdzie na ścianach jest jedna warstwa białej
farby nakładanej ok 10 lat temu (bezpośrednio na tynku). Mam fabę Śnieżka w
odcieniu delikatnie kremowym.
Znajomy poradził mi abym najpierw przeczyścił ścianę wodą z szarym mydłem
przy pomocy dużego pędzla malarskiego. Tak też zrobiłem. Na próbę
postanowiłem pomalować kawałek ściany i okazało się, że stara farba odchodzi
płatami, przyklejąjąc się do wałka. Robiłem to około pół godziny po
czyszczeniu, ściana była jeszcze wilgotna, czy to dlatego stara farba
odchodziła?
Dostałem też radę, aby zamias myć wodą, przeczyścić ścianę na sucho papierem
ściernym i dopiero po tym malować.
Co robić? Czy może czeka mnie zeskrobywanie starej farby? A może jakiś
specjalny grunt jest? Czy jednak to czyszczenie wodą z mydłem jest
prawidłowe, z tym że należy odczekać aż ściana porządnie wyschnie?
Proszę o rady.

Pozdrawiam
GB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-08-23 23:45:07

Temat: Re: Malowanie pokoi - poblem z odchodzącą starą farbą
Od: "adrian.o" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

GB napisał(a):
> Witam
>
> Biorę się za malowanie pokoi, gdzie na ścianach jest jedna warstwa
> białej farby nakładanej ok 10 lat temu (bezpośrednio na tynku). Mam fabę
> Śnieżka w odcieniu delikatnie kremowym.
> Znajomy poradził mi abym najpierw przeczyścił ścianę wodą z szarym
> mydłem przy pomocy dużego pędzla malarskiego. Tak też zrobiłem. Na próbę
> postanowiłem pomalować kawałek ściany i okazało się, że stara farba
> odchodzi płatami, przyklejąjąc się do wałka. Robiłem to około pół
> godziny po czyszczeniu, ściana była jeszcze wilgotna, czy to dlatego
> stara farba odchodziła?
> Dostałem też radę, aby zamias myć wodą, przeczyścić ścianę na sucho
> papierem ściernym i dopiero po tym malować.
> Co robić? Czy może czeka mnie zeskrobywanie starej farby? A może jakiś
> specjalny grunt jest? Czy jednak to czyszczenie wodą z mydłem jest
> prawidłowe, z tym że należy odczekać aż ściana porządnie wyschnie?
> Proszę o rady.
>
> Pozdrawiam
> GB

ta stara farba to farba klejowa??
na moje trzezwe dzis oko to trzeba skrzybac! bedzie pewniej. pozniej
dokladnie zmyja woda z NIEWIELKA iloscia mydla. jak dobrze zmyjesz
powinno byc ok.

zycze owocnej pracy

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-08-24 06:45:23

Temat: Re: Malowanie pokoi - poblem z odchodzącą starą farbą
Od: "Pietrek" <pietrek34 SKASUJ @wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kup mydło malarskie w sklepie z farbami, bo nie będziesz kostki mydła
skrobał przecież. Rozpuść to sobie w niedużej ilości na próbę i ławkowcem
zrób próbę czy po naniesieniu tego farba namaka i puchnie, potem ładnie
szpachelką schodzi płatami.
Jeśli schodzi to usuń ile się da a tam gdzie trzyma to nie ma sensu
specjalnie do tylku zdzierać. Jedynie w miejscach gdzie są pęknięcia trzeba
je odskubać troszkę więcej.
Tak czy inaczej po takiej operacji powastaną na ścianie ślady i nierówności
a więc szpachlowanko mniejsze lub większe....

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-08-24 18:02:20

Temat: Re: Malowanie pokoi - poblem z odchodzącą starą farbą
Od: "GB" <n...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "adrian.o" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ecipdq$a3s$1@nemesis.news.tpi.pl...

> ta stara farba to farba klejowa??

Niestety, nie wiem.

> na moje trzezwe dzis oko to trzeba skrzybac!

Skrobać?

bedzie pewniej. pozniej
> dokladnie zmyja woda z NIEWIELKA iloscia mydla. jak dobrze zmyjesz powinno
> byc ok.
> zycze owocnej pracy

Dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam
GB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-08-26 18:16:57

Temat: Re: Malowanie pokoi - poblem z odchodzącą starą farbą
Od: "przemek" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pietrek" <pietrek34 SKASUJ @wp.pl> napisał

> Kup mydło malarskie w sklepie z farbami, bo nie będziesz kostki mydła
> skrobał przecież. Rozpuść to sobie w niedużej ilości na próbę i ławkowcem
> zrób próbę czy po naniesieniu tego farba namaka i puchnie, potem ładnie
> szpachelką schodzi płatami.

jesli po namoczeniu po minucie schodzi pod ręką wyraźnie namoczona farba w
stanie płynnym to jest to klejówka..... i kaplica :)

> Jeśli schodzi to usuń ile się da a tam gdzie trzyma to nie ma sensu
> specjalnie do tylku zdzierać. Jedynie w miejscach gdzie są pęknięcia
> trzeba
> je odskubać troszkę więcej.

jak klejówka to musisz wszystko usunąć bo jest duże prawdopodobieństwo że
nowa warstwa farby nawet jak chwyci w trakcie malowania to puści od spodu
jak zaczniesz grzać - musisz dac też grubt głębokopenetrujący najepiej
smierdziucha na rozpuszczalniku bo te są agresywne a przez to skuteczne

> Tak czy inaczej po takiej operacji powastaną na ścianie ślady i
> nierówności
> a więc szpachlowanko mniejsze lub większe....
>
> P.
>
>