« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-07-07 19:40:57
Temat: Malowanie sufitu - pytanieOstatnio gdy 2,5 roku temu malowałem sufit w pokoju (fakt, emulsja była
kiepskiej jakości), w wielu miejscach zaczynała odchodzić poprzednia warstwa
farby - zaczęło to wyglądać kiepsko ale jakoś udało się pomalować (choć w
kilku miejscach po przyjrzeniu sięwidać, że kawałki starej warstwy zeszły).
Zamierzam ponownie malować ten sufit i tu mam pytanie - czy wg Was zakup
jakiejś dobrej emulsji (jakiej?) da nadzieję na pomalowanie bez konieczności
zdrapywania poprzednich warstw farby?
Jeśli drapanie konieczne to jak wg Was najlepiej to zrobić? na sucho czy
mokro?
PS: Sufit to zwykły sufit w bloku z lat 80-tych (nie żadna płyta gipsowa,
itp.)
--
Odpowiadając na priv zamień końcówkę adresu e-mailowego "zmyla" na "pl"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-07-07 19:55:31
Temat: Re: Malowanie sufitu - pytanie> Jeśli drapanie konieczne to jak wg Was najlepiej to zrobić? na sucho czy
> mokro?
zagruntuj i pomaluj dobra farba, powinno byc OK
--
pzdr
piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-07-08 01:50:27
Temat: Re: Malowanie sufitu - pytaniePiotrek pisze:
>> Jeśli drapanie konieczne to jak wg Was najlepiej to zrobić? na sucho czy
>> mokro?
>
> zagruntuj i pomaluj dobra farba, powinno byc OK
>
Nie żebym był specjalistą malarzem, ale tak zdrowy rozsądek to
pierdolicie kolego bez sensu.
Niby czego ma się trzymać ta nowa "dobra farba"? Jak stara odłazi to
trzeba ją zdrapać i tyle, żadna magia ani grunt tu nie pomoże.
--
Pozdrawiam
AW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-07-08 08:26:06
Temat: Re: Malowanie sufitu - pytaniePrzemolo pisze:
> Jeśli drapanie konieczne to jak wg Was najlepiej to zrobić? na sucho czy
> mokro?
Na sucho, dobrą szpachelką. Dopiero to co nie odejdzie na mokro.
Wygląda na tradycyjny błąd - malowanie bezpośrednio na chłonną
powierzchnię, bez gruntowania. Nie ważne jaką farbą pomalujesz, o
przyczepności powłoki nadal będzie decydować stara farba, bo to ona
trzyma się sufitu. Dlatego bez skrobania nie obejdzie się, jeśli zależy
Ci na tym by nowa farba nie odeszła razem ze starą. Jeśli to zaniedbasz,
nie zdziw się że już podczas malowania stara farba będzie Ci się
nawijała na wałek...
--
Pozdrawiam,
Sebcio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-07-20 12:13:29
Temat: Re: Malowanie sufitu - pytanie
Użytkownik "Przemolo" <p...@g...zmyla> napisał w wiadomości
news:g4trg0$26t$1@inews.gazeta.pl...
> Ostatnio gdy 2,5 roku temu malowałem sufit w pokoju (fakt, emulsja była
> Jeśli drapanie konieczne to jak wg Was najlepiej to zrobić? na sucho czy
> mokro?
>
> PS: Sufit to zwykły sufit w bloku z lat 80-tych (nie żadna płyta gipsowa,
A nie było to wcześniej malowane farbą klejową? Jeśli na ną pomalowano, bez
zmycia starych warstw, emulsyjną to teraz będzie się pięknie łuszczyć.
Współczuję skrobania. IMHO najlepiej dobrze namoczyć i ściągać całe płaty.
Potem zmyć resztki klejowej, pewnie gładzić, gruntować i malować :)
pozdrawiam Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |