Data: 2010-01-19 01:48:27
Temat: Re: Mały Cesarz.
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"XL" <i...@g...pl> wrote in message
news:1xgskpeg48guk.135chab6g1dbr$.dlg@40tude.net...
> PS. Bez zaskoczenia właśnie obserwuję dawno przez siebie przewidziane,
> czyli jak jeden Mały Cesarz w bliskiej rodzinie, świeżo po obronie pracy
> mgr, z najwyższą oceną na najlepszej uczelni ekonomicznej, zawiedziony
> brakiem zainteresowania ze strony Wielkiego Świata własną świeżo
> sfinalizowaną (magisterium) piątkową wspaniałością niepopartą zadnymi
> innymi osiągnięciami bo po co, w osłupieniu, zadziwiony ciągłą pustką pod
> swoimi drzwiami, jeszcze czeka na utworzenie się tam kolejki zarządów
> największych banków światowych błagającej go o przyjęcie stanowiska
> naczelnego dyrektora jednego z nich... A mamusia i tatuś, kupując i dając
> jedynakowi wszystko co najlepsze, mówili mu, że to dlatego on jest też dla
> Świata najlepszy! No i teraz ich "sprawcza" moc się skończyła (czyt.
> zweryfikowała), oszołomiony 24latek patrzy przez "judasz" drzwi swego
> mieszkania i nie dowierza pustce po drugiej stronie...
> Ikselka.
A na szkoleniach tak bardzo deprecjonowanych teraz, a prowadzonych przez
"nadliniowców" Amway'a uczono mnie prawdy życiowej "Tobie nic się nie
należy, Wszystko musisz sam zdobywać swoją pracą".
Tylko kto wtedy kupowałby w różnych kolorowych sklepach z chińskimi
erzacami?
|