Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Myszka <d...@t...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Małżeństwo niedoskonałe
Date: Tue, 16 Mar 2004 19:40:54 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 41
Sender: a...@p...onet.pl@mieszacz.sobieszow.net
Message-ID: <c37hdt$70a$1@news.onet.pl>
References: <c32bdl$12r$1@news.onet.pl> <c37g6m$401$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: mieszacz.sobieszow.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1079462141 7178 80.51.44.13 (16 Mar 2004 18:35:41 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 16 Mar 2004 18:35:41 GMT
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Win 9x 4.90; en-US; rv:1.6b) Gecko/20031205
Thunderbird/0.4
X-Accept-Language: en-us, en
In-Reply-To: <c37g6m$401$1@inews.gazeta.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:55360
Ukryj nagłówki
Cloudic wrote:
> Dla mnie to trochę tworzenie ideologii do faktu...
> Przecież znaczna większość z nas przeżywa kryzysy w związkach
> i jakoś trzeba to ładnie ubrać w słowa ;).
Niezupełnie o to mi chodziło. Myśl moja była mniej więcej tego rodzaju,
że również te związki, które nie pokrywają się z naszymi wyobrażeniami o
związkach doskonałych, moga być udane i satysfakcjonujące. I w druga
stronę: nie zawsze związek, który się wydaje na pierwszy rzut oka
idealny (harmonia, pełna zgodność, żadnych awantur itd) akurat taki w
rzeczywistości jest. To, że ludzie się ranią czasami, że się ze soba nie
zgadzają nie musi świadczyć o braku miłości. Wręcz przeciwnie nawet. Bo
czy osoba totalnie Ci obojętna byłaby w stanie Cię zranić?
Taki mniej więcej był sens cytatu.
>
> Kiedyś mój mąż na propozycję spaceru po lesie odpowiedział,
> że na spacery to On już się ze mną wychodził przed ślubem,
> a tak w ogóle to nóżki Go bolą, więc jeśli chodzi mi o Jego zdrowie
> i o dotlenie organizmu, to On woli w bramie postać 40 minut, bo to mniej
> wyczerpujące, a dostęp do świeżego powietrza taki sam ;).
No to współczuję.
>
> Nie było to za eleganckie z Jego strony, ale
> w myśl tego co zacytowała Myszka - jakie pełne miłości... ;)
Generalizować można, pewnie, tylko po co? Wiesz chyba przecież, że nie o
to mi w tym chodziło. Twój mąż nie lubi spacerować, mój unika tanecznych
imprez jak dziabeł święconej wody, a ja za cholereę nie dam się namówić
na wypad na ryby o bladym świcie. No i o czym to świadczy? Czy to wpływa
na jakość związku albo zmniejsza jego szansę na trwanie?
--
Myszka
"Ich bin von Kopf bis Fuss auf Liebe eingestellt"
|