Data: 2002-07-16 14:00:24
Temat: Re: Malzenstwo z milosci VS z rozsadku/przymusu
Od: "magnezytka" <a...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Może właśnie to przyzwyczajenie , szacunek ,wspólne rozwiązywanie spraw i
pokonywanie problemów jest prawdziwą miłością ? mam taka nadzieję,bo stan
zakochania to tylko chwilowe działanie hormonów.
Agnieszka
Użytkownik "Łukasz" <l...@t...pl> napisał w wiadomości
news:Xns924D57F4CAB30lukasz3o2pl@127.0.0.1...
> PaLF napisał(a) w dniu 15 lip 2002 tak:
>
> > Wierze, ale wiare trace... zakochalem sie kiedys zeby nie bylo :)
> > dwa razy nawet :) - tego jestem pewien - no chyba ze tez sie myle?
> > Te dwa przypadki pozostawiaja we mnie wiare...
>
> Moi rodzice (20lat po slubie) twierdza zgodnie jak jeden maz i zona
> :), ze w malzenstwie niema milosci - jest tylko przyzwyczajenie.
>
> --
> Pozdrawiam
> Łukasz Kryj [x...@p...wp.pl] [www.gminacmielow.republika.pl]
> ====================================================
===========
> Kochać samego siebie to początek romansu na całe życie.
|