Mam problem nie wiem co robić

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22

1. Data: 2003-08-08 12:10:27

Temat: Mam problem nie wiem co robić
Od: "ok" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Niedawno zmieniłem mieszkanie, nic by nie było w tym nadzwyczajnego lecz od
kiedy tu mieszkamy martwi mnie płacz dziecka za ścianą.
Sami mamy dziecko ale wydaje się nam że nasze tak nie wrzeszczało. Cholera
wie może bachor jest rozwydrzony i histeryzuje albo może jest chore.
Jak już zacznie to beczy z pół godziny lub więcej o różnych porach dnia. Nie
słychać wtedy jakich krzyków czy burd, po prostu się drze. Według mnie nie
jest to zwykły płacz, raczej lamentowanie lub coś w tym stylu.
Co mogę zrobić w tej sprawie, nie chciałbym być bierny i jednocześnie nie
wiem jak podejść do tej sytuacji.
Wezwać policję?
Proszę o poradę
Andrzej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-08-08 12:20:20

Temat: Re: Mam problem nie wiem co robić
Od: "Basia Z." <jelon@USUN_TO.skpg.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Niedawno zmieniłem mieszkanie, nic by nie było w tym nadzwyczajnego lecz
od
> kiedy tu mieszkamy martwi mnie płacz dziecka za ścianą.
> Sami mamy dziecko ale wydaje się nam że nasze tak nie wrzeszczało. Cholera
> wie może bachor jest rozwydrzony i histeryzuje albo może jest chore.
> Jak już zacznie to beczy z pół godziny lub więcej o różnych porach dnia.
Nie
> słychać wtedy jakich krzyków czy burd, po prostu się drze. Według mnie nie
> jest to zwykły płacz, raczej lamentowanie lub coś w tym stylu.
> Co mogę zrobić w tej sprawie, nie chciałbym być bierny i jednocześnie nie
> wiem jak podejść do tej sytuacji.
> Wezwać policję?

Moze najpierw po prostu porozmawiać z tymi sąsiadami.
Moze dziecko jest chore, lub niepełnosprawne ?

Powiedz po prostu ze Cię to martwi i zapytaj czy w czymś możesz pomóc.

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-08-08 12:32:13

Temat: Re: Mam problem nie wiem co robić
Od: "ok" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie wiem kto to jest. Te mieszkanie nie jest w mojej klatce tylko obok.
Andrzej

Użytkownik "Basia Z." <jelon@USUN_TO.skpg.gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:bh04d0$gh3$1@news2.ipartners.pl...
>
> > Niedawno zmieniłem mieszkanie, nic by nie było w tym nadzwyczajnego lecz
> od
> > kiedy tu mieszkamy martwi mnie płacz dziecka za ścianą.
> > Sami mamy dziecko ale wydaje się nam że nasze tak nie wrzeszczało.
Cholera
> > wie może bachor jest rozwydrzony i histeryzuje albo może jest chore.
> > Jak już zacznie to beczy z pół godziny lub więcej o różnych porach dnia.
> Nie
> > słychać wtedy jakich krzyków czy burd, po prostu się drze. Według mnie
nie
> > jest to zwykły płacz, raczej lamentowanie lub coś w tym stylu.
> > Co mogę zrobić w tej sprawie, nie chciałbym być bierny i jednocześnie
nie
> > wiem jak podejść do tej sytuacji.
> > Wezwać policję?
>
> Moze najpierw po prostu porozmawiać z tymi sąsiadami.
> Moze dziecko jest chore, lub niepełnosprawne ?
>
> Powiedz po prostu ze Cię to martwi i zapytaj czy w czymś możesz pomóc.
>
> Pozdrowienia.
>
> Basia
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-08-08 14:32:43

Temat: Re: Mam problem nie wiem co robić
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"ok" <m...@p...onet.pl> wrote in

Moim zdaniem przesadzasz, z lękiem o to dziecko, niektóre dzieci tak mają.
Jeśli rodzice nie zachowują sie agresywnie, jesli widać że się nim opiekują
nie rób nic.

JAcek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-08-08 15:26:46

Temat: Re: Mam problem nie wiem co robić
Od: "Ijon" <i...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jacek" <j...@w...pl> wrote in message news:bh0d5l$14f$2@news.onet.pl...
>
> "ok" <m...@p...onet.pl> wrote in
>
> Moim zdaniem przesadzasz, z lękiem o to dziecko, niektóre dzieci tak mają.
> Jeśli rodzice nie zachowują sie agresywnie, jesli widać że się nim
opiekują
> nie rób nic.

Z posta wynika ze krzyk jest uciazliwy. Ja bym sie wybral do tego sasiada.
Moze faktycznie mozna jakos pomoc.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-08-08 15:38:36

Temat: Re: Mam problem nie wiem co robić
Od: "ok" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Może i tak. Na razie chyba pobserwuję co jest grane, tylko flaki mi się
wywracają jak on beczy.
Andrzej

Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bh0d5l$14f$2@news.onet.pl...
>
> "ok" <m...@p...onet.pl> wrote in
>
> Moim zdaniem przesadzasz, z lękiem o to dziecko, niektóre dzieci tak mają.
> Jeśli rodzice nie zachowują sie agresywnie, jesli widać że się nim
opiekują
> nie rób nic.
>
> JAcek
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-08-08 16:01:27

Temat: Re: Mam problem nie wiem co robić
Od: "rena" <r...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

mialam identyczna sytuacje, jak ty i musialam przeczekac, az dziecko
wyrosnie z tego ruku, inna sprawa, ze potrafilo plakac cala noc, a rodzice
to niego nie podeszli i raczej nie bylo to przeczekanie, bo tralo non-stop.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-08-08 16:14:08

Temat: Re: Mam problem nie wiem co robić
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"ok" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:bh0g7m$4d7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Może i tak. Na razie chyba pobserwuję co jest grane, tylko flaki mi się
> wywracają jak on beczy.
> Andrzej

A jakbyś się poczuł gdyby to Twój syn tak płakał,
a sąsziedzi pytali Cię czy nie mozesz nic z tym zrobić.
Włącz sobie muzykę albo idź na spacer

Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-08-08 18:07:28

Temat: Re: Mam problem nie wiem co robić
Od: Bischoop <B...@k...russia> szukaj wiadomości tego autora

Latem ok wyklawiaturzyl(a):

> Niedawno zmieniłem mieszkanie, nic by nie było w tym nadzwyczajnego lecz od
> kiedy tu mieszkamy martwi mnie płacz dziecka za ścianą.
> Sami mamy dziecko ale wydaje się nam że nasze tak nie wrzeszczało. Cholera
> wie może bachor jest rozwydrzony i histeryzuje albo może jest chore.
> Jak już zacznie to beczy z pół godziny lub więcej o różnych porach dnia. Nie
> słychać wtedy jakich krzyków czy burd, po prostu się drze. Według mnie nie
> jest to zwykły płacz, raczej lamentowanie lub coś w tym stylu.
> Co mogę zrobić w tej sprawie, nie chciałbym być bierny i jednocześnie nie
> wiem jak podejść do tej sytuacji.

Jak zobaczysz rodzicow, to sie spytaj co mu dolega, delikatnie w ten
sposob dasz do zrozumienia ze dziecko slychac.

> Wezwać policję?

wiesz jak nic nie wiesz co jest, to raczej wyjdziesz na glupka, i nie
przysposobisz sobie w ten sposob sympati sasiedztwa.

--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1002333 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-08-08 18:07:29

Temat: Re: Mam problem nie wiem co robić
Od: Bischoop <B...@k...russia> szukaj wiadomości tego autora

Latem ok wyklawiaturzyl(a):

> Nie wiem kto to jest. Te mieszkanie nie jest w mojej klatce tylko obok.
> Andrzej
>
>
>
> Użytkownik "Basia Z." <jelon@USUN_TO.skpg.gliwice.pl> napisał w wiadomości
> news:bh04d0$gh3$1@news2.ipartners.pl...

Andrzeju w usenecie sa takie zasady czyt. *netykieta* , to co powyzsze
zostawiam bys zrozumial.

- odpisujemy pod cytatami, a nie nad.
- tniemy cytaty i pozostawiamy to co istatne i na co odpowiadamy.

--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1002333 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %