Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Mam problem z dzieckiem!Pilne!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Mam problem z dzieckiem!Pilne!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-06-08 13:05:53

Temat: Mam problem z dzieckiem!Pilne!
Od: "matias" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Jestem Ciotką 15-letniej Asi i obecnie przebywa ze mna,więc to ja zajmuję
się jej wychowaniem. Od dluższego czasu mam z nią problemy, mianowicie coraz
częściej nie wraca do domu na noc. Mam podstawy by podejrzewac ją o
spożywanie narkotyków(amfetamina). Z toważystwem w jakim się znalazła ja
osobiście nie chcialabym mieć nic wspólnego. Są to ludzie starsi od niej o
5-6 lat, podejrzewam że zdobywają pieniądze w nielegalny sposób. Moja
siostrzenica potrzebuje zmiany otoczenia i ciągłej obserwacji.
Chciałabym ją umieścic w szkole zamkniętej, odizolowując ją w ten sposób od
dotychczasowego towarzystwa, bowiem to one jest najprawdopodobniej przyczyną
dużych problemów. Nie daje sobie sama z nią już rady, nie chce ze mną
rozmawiać, zamyka się w sobie. Myślę że taka szkoła pomogła by jej wrócic do
relnego świata. Potrzebuję adresów bądź jakichkolwiek informacji o tego typu
szkołach.
Z góry dziekuję za pomoc!
Patrycja


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-06-08 14:26:48

Temat: Re: Mam problem z dzieckiem!Pilne!
Od: "pamana" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jestem Ciotką 15-letniej Asi i obecnie przebywa ze mna,więc to ja zajmuję
> się jej wychowaniem. Od dluższego czasu mam z nią problemy, mianowicie
coraz
> częściej nie wraca do domu na noc. Mam podstawy by podejrzewac ją o
> spożywanie narkotyków(amfetamina). Z toważystwem w jakim się znalazła ja
> osobiście nie chcialabym mieć nic wspólnego. Są to ludzie starsi od niej o
> 5-6 lat, podejrzewam że zdobywają pieniądze w nielegalny sposób

jesli rozmowa nie pomaga to moze jakas terapia wstrząsowa jak wybranie sie
do szpitala na oddział odwykowy ,ew. jakas wizyta w osrodku monar .
p.>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-06-09 09:32:37

Temat: Re: Mam problem z dzieckiem!Pilne!
Od: "Specyjal" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


"matias" <m...@p...fm> wrote in message
news:ca4dk3$fhk$1@panorama.wcss.wroc.pl...
> Jestem Ciotką 15-letniej Asi i obecnie przebywa ze mna,więc to ja
zajmuję
> się jej wychowaniem.

I ta sytuacja musi miec związek z jej zachowaniem. No chyba, że
rodzice wyjechali na miesiąc wakacji.
Z całym szacunkiem dla Ciebie ale jesteś "tylko" ciotką. Coś się
stało, że rodzice nie zajmują się córką.

Złe towarzystwo to nie jest coś niezaleznego od nastolatka. W takim
towarzystwie się jest bo coś ono daje cennego (albo ersatz), czego nie
ma gdzie indziej.

> Od dluższego czasu mam z nią problemy, mianowicie coraz
> częściej nie wraca do domu na noc. Mam podstawy by podejrzewac ją o
> spożywanie narkotyków(amfetamina).

Dowiedz się jak rozpoznać czy dziecko brało i co robić -w Monarze
pewnie
można uzyskac poradę.

> Z toważystwem w jakim się znalazła ja
> osobiście nie chcialabym mieć nic wspólnego. Są to ludzie starsi od
niej o
> 5-6 lat, podejrzewam że zdobywają pieniądze w nielegalny sposób.

Podejrzewasz czy jesteś pewna?

> Moja
> siostrzenica potrzebuje zmiany otoczenia i ciągłej obserwacji.

Czy to nie znaczy, że znasz już rozwiązanie i szukasz tylko
potwierdzenia?

> Chciałabym ją umieścic w szkole zamkniętej, odizolowując ją w ten
sposób od
> dotychczasowego towarzystwa, bowiem to one jest najprawdopodobniej
przyczyną
> dużych problemów.

W złe towarzystwo nie wpada się przypadkiem coś ją tam pcha.

Nie daje sobie sama z nią już rady, nie chce ze mną
> Myślę że taka szkoła pomogła by jej wrócic do
> relnego świata.

W jaki sposób zamknięta szkoła pomoże wrócić jej do realnego świata?
Jako odwyk tak ale nie jako załatwienie problemów.
Zamknięcie jak w klasztorze nie załatwi JEJ problemów tyko na jakiś
czas odsunie kontakty z towarzystwem.

Naprawdę szanuję Twój trud matkowania w końcu jednak cudzemu dziecku.

Natomiast wydaje mi się, że takie posłanie do szkoły a la klasztor to
rozwiązanie spychające trudny do rozwiązania problem. Coś jak "skoro
jest źle to lepiej o tym nie mysleć - odepchnąć jak najdalej".

Każdy miewa w swoim życiu takie chwile gdy naprawdę nie wie co robić i
chwyta się różnych sposobów. Myslę, że w takich momentach związanych z
wychowaniem dobrze jest poradzić się specjalisty.
Skoro w grę wchodzą narkotyki to lepiej radzić się psychologa itp. niż
samemu wymyslać rozwiązania, które mimo szczerych chęci są jednak
amatorskie.

Jak wygląda sprawa ze szkołą Asi? Zdała wszystkie klasy?








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-06-09 17:41:42

Temat: Re: Mam problem z dzieckiem!Pilne!
Od: Gosia <x...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Podpisuje sie pod postem Specjała i uważam, że szkoła o jakiej myślisz
nie załatwi problemu, a nawet może wszystko pogorszyć. Chyba że
dziewczyna sama doszłaby do wniosku, że taka szkoła jej pomoże.

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pomoc psychologiczna Łódź
RFD pl.rec.ciuchy
Do szczęśliwych w małżeństwie
Szczęśliwe małżeństwo
Szczęśliwe małżeństwo

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »