Data: 2002-09-24 15:18:38
Temat: Re: Mamona
Od: "Vesemir" <m...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Wilczek <w...@a...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ampu94$c6v$...@k...task.gda.pl...
> > Jak ma sie odpowiednia ilsoc kasy kazdego mzona urobic... kwestia ceny:D
> > System... chodzi mi o to ze on w koncowce wyrzekl sie milosci.
> > Ty tez bys sie wyrzekl gdyby odpowiednio cie urobic.
> > "Zrobcie to Julii! Nie mnie! Julii!"
> > Złamany. Pstryk!
>
> Moze i tak - nie powiem "na pewno tak/nie" bo nie wiem - mialem w LO
> nauczyciela polskiego, ktore twierdzil ze w pewnych sytuacjach powinnismy
> wiedziec jak sie zachowamy - doszlo do ostrej wymiany zdan lacznie
> z obrzucaniem sie argumetnami ad persona ;-) Na czlowieka dziala tyle
> zmiennych, ze tylko ignorant moze byc pewien, ze nie zostanie zlamany
> - w taki czy inny sposob.
Smutne to jest nie? Zero w człowieku wielkiej postawy.... Człwoiek nie jest
marmurowym pomnikiem...
Wmówić że ktoś bliski zdradził cię okrutnie. Zgrać to w odpowiedni sposób.
Jesli nacisk nie na ciebie ti na tą bliską ci osobę. Udowodnić tobie że on
zdradzi.
Albo udowodnić oszustwo.
W sytuacji gdy zależy ci na kimś twoim słabym punktem jest ten ktoś. Wogóle
wszystko zależy od tego co chcemu osiągnąć. Od strony prajktycznej
najtrudniej jest uzyskać sytuację w które ty zabijasz ukochaną osobę, ale i
to można opracowac próbując różnych sposobów nacisku: od bardziej subtelnych
czyli twierdzenie o zdradzie, podszepty, po ostrzejsze, prania mózgu,
tortury...
Vesemir
|