Data: 2010-01-25 23:13:41
Temat: Re: Manorexia.
Od: "Aicha" <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" napisał:
> >>>>>>> Wiesz, kurs rodzin zastępczych mamy zdany. Możemy Cię
> >>>>>>> zaadaptować:-)
> >>>>>> A nie wystarczy zrozumieć?
> >>>>> No nie- wolimy adaptację:-). Tak po prawdzie- zrozumieć zawsze
> >>>>> trudniej.
> >>>> A przed?
> >>> Ty znajesz - bez vodku nie razbieriosz...
> >> Adaptacja Belwederem? Biedna Ewa...
> > No tak, wolałabym adaptować się przy jakimś dobrym winku.
> Czerwone wytrawne może być?
> Qra, oprócz tego mogę zaoferować aroniówkę, porterówkę, pomarańczówkę
> i kilkadziesiąt flaszek whisky (o ile uda się je podprowadzić TŻowi)
Że też ja taka stara jestem, że się nijak do apdatacji (apdejtacji?) nie
nadaję... Chlip.
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
|