Data: 2011-02-26 22:42:43
Temat: Re: Mapa teorii społecznych
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "malkontent" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ikbe5k$tsk$...@m...internetia.pl...
Użytkownik "kórjamg.~ dać maupie zegarek Co? :o/ gericht..."
<j...@w...pln> napisał w wiadomości
news:ikbcle$s0o$1@usenet.news.interia.pl...
> -`@'-
>
...
> Myślisz może, że nad Twoją sie zlituję ?
> No nie wiem, ale jestem terminatorem, rozumisz ?
rozumiem - i tylko tyle -chyba rozumiesz ,że
nie będe sprawdzał dalej :)))
====================================================
======================
Często powtarzałem za twórcami cybernetycznej teorii społeczeństwa- a także
za Belkinem, że do prawidłowego (może lepiej użyć pojęcia "zdrowego")
funkcjonowania każdej grupy społecznej jest potrzebny margines, gdzie będą
się znajdować ludzie typu: schizofrenik, narcyz, nadopiekuńcza matka,
nadczuły, oderwany od rzeczywistości, żyjący w swoim świecie dzieciak, albo
wypruty z wyższych uczuć mądrala, czy też paranoiczna, wycofana ofiara
przemocy, itd, itp. W zdrowej grupie- mimo, że stanowią margines- grupa
funkcjonuje prawidłowo i niejako "ciągnie" ich w górę.
Są częścią grupy- i dzięki synergii mogą nawet sporo osiągnąć. Przede
wszystkim- ich ułomności często wyglądają na precesywne. A może po prostu
sami często starają się dobrze wypaść przed liderami grupy?
Istnieją 2, bardzo niekorzystne dla grupy jako całości sytuacje:
1. Liderzy- w ogóle establishment grupy postanawia pozbyć się marginesu:
oczywiście- nasuwa się tu porównanie do okresu 3 Rzeszy, ale żeby nie
podpaść pod prawo Godwina:-) - można posłużyć się przykładem Szwecji- w
której usuwano ze społeczeństwa (by użyć eufemizmu) ludzi starych,
niedołężnych- pozbawiano ludzi umysłowo chorych zdolności rozrodczych (także
jeszcze niedawno temu)- społeczeństwo takie degeneruje się. Zamiast- jakby
to może z pozoru się wydawało- wzrastać jego siła- maleje ona. Może taka
społeczność po prostu tracąc ludzi, wymagających zainteresowania, opieki-
traci coś więcej? Sam nie wiem.
2. Margines tłumi elity- i sam sforuje się na elitę. Tu przykładów ciśnie mi
się całe mnóstwo- może warto ograniczyć się do sytuacji z "Władcy Much"-
gdzie ocalałe z katastrofy dzieci próbują zorganizować społeczeństwo na wzór
dorosłych, które nie tylko ponosi całkowitą klęskę, ale także jest
niesamowicie destrukcyjne dla swoich członków.
Jak uważasz, na jakim etapie jest ta grupa obecnie?
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
|