Użytkownik "bazyli4"


> Masaż odchudza, owszem, ale masażystę. Mówi ci to facet z dwunastoletnim
już
> stażem w zawodzie.

witam:-)
nie chce sie wdawac w niepotrzebne dysputy, ale sorry, jezeli Ty masazysta i
i napisales, co napisales, to moze zajmij sie czyms innym. W polowie
sierpnia zaczelam serie masazy ( 1,5 godz dziennie). Na poczatku nie bylo tp
przyjemne, bo byl i bol i posiniaczone cialo. Natomiast efekty...nie mam w
czym chodzic, bo wszystkie ciuchy za duze sa conajmniej o 2 nr. Cialo
ujedrnione, waga spadla a ja niestety len okrutny i nijak nie moge zmusic
sie do jakichkolwiek cwiczen. Jasne, ze daje to porzadnie po kieszeni, bo i
same preparaty kosztuja, gdyz jeden balsam caly na raz w uda jest wtarty (
nigdy nie uwierzylabym, ze cialo takie chlonne jest). A pan
masujacy...coz..na "moje oko" nadwagi ma przynajmniej ok 15 kg;-P wiec nijak
sie to ma do Twojej wypowiedzi;-)

pozdrawiam
anya