Data: 2012-05-03 21:44:26
Temat: Re: Masturbacja to uzależnienie mogące prowadzić do dewiacji.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przemysław Dębski pisze:
> Paulinka pisze:
>> Aicha pisze:
>>> W dniu 2012-05-03 01:59, Paulinka pisze:
>>>
>>>>>>>> Może lepiej zamiast banana w woreczku foliowym uprawiać regularnie
>>>>>>>> seks,
>>>>>>>> a z banana zrobić sobie sałatkę owocową przed albo i po, jak kto
>>>>>>>> lubi.
>>>>>>>
>>>>>>> Sugerujesz próby wydolności mięśni od razu na członku partnera? We
>>>>>>> wzwodzie jego re(l)a(k)cje mogą być nieobiektywne :)
>>>>>>
>>>>>> Kegla i tak kobiety ćwiczą odruchowo ;)
>>>>>
>>>>> No ale to o wynik ćwiczeń chodzi ;)
>>>>
>>>> IMO nastawienia do seksu, albo się lubi albo niekoniecznie i nawet
>>>> ćwiczenia nie pomogą.
>>>
>>> O to właśnie chodzi w tych ćwiczeniach/edukacji/warsztatach, żeby
>>> siebie i swoje reakcje poznać, a potem może nawet polubić... seks...
>>> (no jak można, no jak?! :D)
>>
>> Niemniej trudno mi sobie wyobrazić. żeby osoba z 'trudnym'
>> nastawieniem do seksu, wzięła udział w takich warsztatach, no ale może
>> mam małą wyobraźnię ;)
>
> Daj spokój, próbują Cię przekonać frustraci z zimnymi patrnerami/kami
> dla których wysłanie partnera/rki na taki seans jest ostatnią deską
> ratunku w sprawach seksu - a na Ciebie projektują mniej lub bardziej
> bezczelnie chęć tego wysłania ;)
A ponoć gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą ;)
> Jebła se Dębska przy długim łikendzie.
Ja się obraziłam na długi łikend. Zero seksu tż aktualnie mieszka w pracy.
--
Paulinka
|