Data: 2012-05-04 18:18:53
Temat: Re: Masturbacja to uzależnienie mogące prowadzić do dewiacji.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 4 May 2012 06:09:20 -0700 (PDT), Nemezis napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Thu, 3 May 2012 20:05:36 -0700 (PDT), Nemezis napisaďż˝(a):
>>
>>> Ikselka napisaďż˝(a):
>>>> Dnia Thu, 3 May 2012 15:45:56 -0700 (PDT), Nemezis napisaďż˝(a):
>>>>
>>>>> Ikselka napisaďż˝(a):
>>>>>> Dnia Thu, 3 May 2012 14:52:38 -0700 (PDT), Nemezis napisaďż˝(a):
>>>>>>
>>>>>>> Teraz si� to zmienia, bo wyznanie �e
>>>>>>> si� masturbujesz ,powoduje �e jeste� atrakcyjna w towarzystwie ,
>>>>>>> szczera, a przede wszystkim to m�wi jedno___Jestem �wietna w ��zku bo
>>>>>>> �wicz� , czyli dbam o siebie i przysz�ego partnera.
>>>>>>
>>>>>> Spad�am z krzes�a :-D
>>>>>
>>>>> Fajne co, w taki spos�b my�l� powoli b�d� sz�y nasze zmiany
>>>>> obyczajowe. Ja ju� tak sobie prze�wietlam ludzi, czyli kobieta kt�ra
>>>>> m�wi o seksie _nie ma zachamowa�_dobrze w ��ku , a jak m�wi �e
siďż˝
>>>>> masturbuje, no to dba o siebie, �wiczy i przecie� robi to te� jakby
>>>>> piel�gnowa�a owoce, kt�re jej partner nast�pnie spo�yje,
>>>>
>>>> Co spo�yje, co spo�yje? - przecie� ona nie potrzebuje partnera. Partner
>>>> przy niej poczu� si� mo�e w najlepszym przypadku jak jeden z jej
>>>> wibrator�w. Smutne i nic wi�cej. �aden o takiej sytuacji nie marzy, co to
>>>> to nie.
>>>>
>>>>> wi�c jest
>>>>> atrakcyjna towarzysko. Jako objaw zdrowia, zadbania i zdrowych
>>>>> relacji, bo b�dzie m�wi�a partnerowi, co jej odpowiada i te� b�dzie
>>>>> otwarta na jego sugestie. Kobieta kt�ra m�wi �e si� masturbuje jest
>>>>> atrakcyjna towarzysko.
>>>>
>>>> Jasne - wszyscy przysiadaj� si� do niej i m�wi� "Opowiedz dok�adnie!"
>>>> 3333-]
>>>
>>> Poznajesz swoje cia�o podczas masturbacji i wtenczas �atwiej jest
>>> obdarzy� rozkosz� jak i j� otrzyma�. Dlatego natura da�a masturbacj�,
>>> aby przygotowa� do relacji w zwi�zku.
>>
>> M�j biedny globusiku, masturbacja ODDALA w zwi�zku.
>
> Nie, przygotowuje do związku, bo poznaje się swoje ciało. Raczej z
> tego co widzę to smutne te wasze związki jak coniektórzy macie takie
> problemy z komunikacją w tej sferze i nie jest to dziwne że seks jest
> tabu w polsce.
Ale kto ci powiedział, że w "tej sferze" mam/y problemy? - chcę powiedzieć,
że "ta sfera" to (dla mnie/nas) jakaś mizerna, piątoplanowa cząstka życia.
Jest tam sobie gdzieś w odwodzie, do wykorzystania na wszelką
ewentualność, ale absolutnie nie warunkuje niczego, a już najmniej jest
potrzebna do poznawania siebie - poznawać siebie (w tym swe ciało) powinno
się we dwoje, z drugim człowiekiem, który (kochając i będąc kochanym) ma
całkowity=nieograniczony dostęp równocześnie do serca i ciała. Najlepsze
poznanie.
|