« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-02 20:56:48
Temat: Maszynka do makaronu - co robię źle? + Mum ma jednak wady.Witam w nowym wątku, mam nadzieję, że ktoś wprawiony w używaniu
maszynki Atlas coś mi podpowie. Właśnie zrobiłam sobie przerwę w
robieniu makaronu za pomocą ww. Jakoś mi się nie podoba to krojenie
- nitki są nieco sklejone wzdłuż, jakby nie całkiem rozcięte. Nie
wiem, czy to wina maszynki, czy mojej niecierpliwości - może ciasto
za mało przeschło? Może za miękkie? Trochę jestem zawiedziona, bo
jutro rosół z domowym makaronem miał być. Jakie były Wasze
doświadczenia na początku, bo dziś wszyscy raczej chwalą to
urządzenie?
Aha, odkryłam jedna wadę Mum-a: misa mogłaby mieć uchwyt, tak jak w
Kitchen-Aid.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-12-02 21:25:06
Temat: Re: Maszynka do makaronu - co robię źle? + Mum ma jednak wady.
Użytkownik "ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1165093008.700578.220290@j72g2000cwa.googlegrou
ps.com...
>Witam w nowym wątku, mam nadzieję, że ktoś wprawiony w używaniu
>maszynki Atlas coś mi podpowie. Właśnie zrobiłam sobie przerwę w
>robieniu makaronu za pomocą ww. Jakoś mi się nie podoba to krojenie
>- nitki są nieco sklejone wzdłuż, jakby nie całkiem rozcięte. Nie
>wiem, czy to wina maszynki, czy mojej niecierpliwości - może ciasto
>za mało przeschło? Może za miękkie? Trochę jestem zawiedziona, bo
>jutro rosół z domowym makaronem miał być.
Rozwałkowane, przeschnięte ciasto zawijasz w rulonik i tniesz cieniutkie
paski NOŻEM. Nie wygłupiaj się, prawdziwa gospodyni domowa powinna
przywiązywać dużą wagę do tradycji i w zgodzie z nią wykonywać sztukę
kulinarną. Jeśli tego nie potrafi bądź nie lubi to nie powinna zakładać
rodziny :)
Sorry, ale nie mogłam się powstrzymać.
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-12-02 21:39:45
Temat: Re: Maszynka do makaronu - co robię źle? + Mum ma jednak wady.
gsk księżniczka Telimena napisał(a):
> Rozwałkowane, przeschnięte ciasto zawijasz w rulonik i tniesz cieniutkie
> paski NOŻEM. Nie wygłupiaj się, prawdziwa gospodyni domowa powinna
> przywiązywać dużą wagę do tradycji i w zgodzie z nią wykonywać sztukę
> kulinarną.
W organizacji moich zajęć czas jest bardzo cenny, bo chcę zrobić
maksimum tego, co sobie założyłam. A i na palce muszę uważać, bo
akurat lewa ręka jest bardzo ważna podczas gry na skrzypcach i nie
mogłabym ćwiczyć z moim dzieckiem, ani zagrać kolęd na Wigilii...
Więc może jednak wiesz cos konkretnego na temat, który poruszyłam
poprzednio, a jeśli nie, to nie szermuj teorią. No i naucz się
powstrzymywać wybuchy złego humoru, to się przydaje w byciu dobrą
żoną :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-12-02 22:20:00
Temat: Re: Maszynka do makaronu - co robię źle? + Mum ma jednak wady.
Użytkownik "ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1165095585.591899.247530@n67g2000cwd.googlegrou
ps.com...
gsk księżniczka Telimena napisał(a):
> Rozwałkowane, przeschnięte ciasto zawijasz w rulonik i tniesz cieniutkie
> paski NOŻEM. Nie wygłupiaj się, prawdziwa gospodyni domowa powinna
> przywiązywać dużą wagę do tradycji i w zgodzie z nią wykonywać sztukę
> kulinarną.
W organizacji moich zajęć czas jest bardzo cenny, bo chcę zrobić
maksimum tego, co sobie założyłam. A i na palce muszę uważać, bo
akurat lewa ręka jest bardzo ważna podczas gry na skrzypcach i nie
mogłabym ćwiczyć z moim dzieckiem, ani zagrać kolęd na Wigilii...
Więc może jednak wiesz cos konkretnego na temat, który poruszyłam
poprzednio, a jeśli nie, to nie szermuj teorią. No i naucz się
powstrzymywać wybuchy złego humoru, to się przydaje w byciu dobrą
żoną :-)
..no i wtrącę swoje trzy grosze :))) aby pogodzić i tradycję (makaron
domowy) i tak cenny czas, który marnuje się podczas czyszczenia maszynki do
makaronu, a w tym właśnie czasie można pomalutku, polekutku z gracją pokroić
elegancko makaron.
Zaraz się pewnie wkurzą na mnie co niektóre osoby... ale co tam :))))
W tradycyjny sposób
Pozdrawia Misia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-12-02 22:20:32
Temat: Re: Maszynka do makaronu - co robię źle? + Mum ma jednak wady.księżniczka Telimena (gsk) wrote:
>
> Użytkownik "ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:1165093008.700578.220290@j72g2000cwa.googlegrou
ps.com...
>
>> Witam w nowym wątku, mam nadzieję, że ktoś wprawiony w używaniu
>> maszynki Atlas coś mi podpowie. Właśnie zrobiłam sobie przerwę w
>> robieniu makaronu za pomocą ww. Jakoś mi się nie podoba to krojenie
>> - nitki są nieco sklejone wzdłuż, jakby nie całkiem rozcięte. Nie
>> wiem, czy to wina maszynki, czy mojej niecierpliwości - może ciasto
>> za mało przeschło? Może za miękkie? Trochę jestem zawiedziona, bo
>> jutro rosół z domowym makaronem miał być.
>
>
> Rozwałkowane, przeschnięte ciasto zawijasz w rulonik i tniesz cieniutkie
> paski NOŻEM. Nie wygłupiaj się, prawdziwa gospodyni domowa powinna
> przywiązywać dużą wagę do tradycji i w zgodzie z nią wykonywać sztukę
> kulinarną. Jeśli tego nie potrafi bądź nie lubi to nie powinna zakładać
> rodziny :)
> Sorry, ale nie mogłam się powstrzymać.
> Teli.
Nie widzialam posta Ikselki, bo mam ja w KF za cytowanie kretynow, ale
zgadzam sie z toba, Teli, makaron z maszynki Atlas da sie latwo kroic w
szersze, 0.5 cm paski, natomiast te "nitki" nigdy mi nie wychodza i
kroje je nozem.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-12-02 22:22:51
Temat: Re: Maszynka do makaronu - co robię źle? + Mum ma jednak wady.
Użytkownik "ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1165095585.591899.247530@n67g2000cwd.googlegrou
ps.com...
>W organizacji moich zajęć czas jest bardzo cenny, bo chcę zrobić
>maksimum tego, co sobie założyłam.
więc zrób to ręcznie skoro z Twoim robotem jest coś nie tak - mówię serio.
>A i na palce muszę uważać, bo
>akurat lewa ręka jest bardzo ważna podczas gry na skrzypcach i nie
>mogłabym ćwiczyć z moim dzieckiem, ani zagrać kolęd na Wigilii...
nie przesadzaj.
>Więc może jednak wiesz cos konkretnego na temat, który poruszyłam
>poprzednio, a jeśli nie, to nie szermuj teorią.
To nie teoria. Jako dziecko robiłam makaron razem z babcią i wiem jak się go
robi.
>No i naucz się
>powstrzymywać wybuchy złego humoru, to się przydaje w byciu dobrą
>żoną :-)
Nie, w byciu dobrą żoną nie przyda się udawanie, że ma się dobry humor.
Jeżeli partner nie akceptuje kobiety taką jaka jest naprawdę to związek
nigdy nie będzie szczęśliwy. IMO udawanie czegokolwiek jest krótkowzroczne.
A co do tego wątku to raczej poprawia mi humor niż psuje :)
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-12-02 23:06:08
Temat: Re: Maszynka do makaronu - co robi? 1/4 le? + Mum ma jednak wady.
Magdalena Bassett napisał(a):
> Nie widzialam posta Ikselki, bo mam ja w KF za cytowanie kretynow
Szkoda, postaram się już nie cytować zbyt wielu :-)))
> makaron z maszynki Atlas da sie latwo kroic w
> szersze, 0.5 cm paski, natomiast te "nitki" nigdy mi nie wychodza i
> kroje je nozem.
Lubimy cieniutki makaron, więc w końcu tak zrobiłam, choć miałam
już nadzieję, że ręczne krojenie pójdzie w niepamięć. Ale
przynajmniej wałkuje się przyjemnie i szybko, więc faworków i
pierożków można będzie zrobić mnóstwo, mniam :-)
Nie lubię wałkowania ciasta (i mycia okien). Nikt nie jest idealny
(muszę to sobie ciagle powtarzać!) - z wyjątkiem Cioci Jadzi (ciocia
mojego męża, która odeszła już dawno, a była moim kulinarnym
guru).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-12-02 23:28:38
Temat: Re: Maszynka do makaronu - co robię źle? + Mum ma jednak wady.
księżniczka Telimena (gsk) napisał(a):
> więc zrób to ręcznie skoro z Twoim robotem jest coś nie tak - mówię serio.
Ale to z maszynką Atlas jest nie tak, a robot jest OK., misa może
lepsza byłaby z uchwytem, ale ciasto zrobił super :-)
> >A i na palce muszę uważać, bo
> nie przesadzaj.
Naprawdę muszę uważać, naprawdę muszę z córką ćwiczyć
(nadaję tempo), bo niedługo konkurs :-)
> To nie teoria. Jako dziecko robiłam makaron razem z babcią
Moje babcie/ciocie i mama nie zwijały ciasta, lecz kroiły w pasy,
które po przesuszeniu kładły jeden na drugim i kroiły w niteczki.
Widocznie są różne szkoły, a ja nie lubię długiego makaronu (z
wyjątkiem spaghetti).
> Nie, w byciu dobrą żoną nie przyda się udawanie, że ma się dobry humor.
> Jeżeli partner nie akceptuje kobiety taką jaka jest naprawdę to związek
> nigdy nie będzie szczęśliwy.
Chodzi mi o zwykłe panowanie nad swoimi reakcjami. Każdy powinien to
robić, a Ty napisałaś, że nie mogłaś sie powstrzymać...
> A co do tego wątku to raczej poprawia mi humor niż psuje :)
No to i dobrze, że wreszcie udało mi się i Tobie poprawić humor :-)
Dobry uczynek na zakończenie dnia to coś, co i mnie humor poprawia
:-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-12-03 02:06:07
Temat: Re: Maszynka do makaronu - co robię źle? + Mum ma jednak wady.
Użytkownik "Magdalena Bassett" <i...@b...com> napisał w
wiadomości news:12n3v21i6nm2v3b@corp.supernews.com...
[...]
> zgadzam sie z toba, Teli, makaron z maszynki Atlas da sie latwo kroic w
> szersze, 0.5 cm paski, natomiast te "nitki" nigdy mi nie wychodza i kroje
> je nozem.
Nie mam żadnego problemu ani z fettuccine(wstążeczki) ani z tagliolini(to te
"nitki"). Maszynka Atlas 150 firmy Marcato, tyle że z Padwy, żaden
(C)hina (E)ksport.
--
Harold
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-12-03 02:24:14
Temat: Re: Maszynka do makaronu - co robię źle? + Mum ma jednak wady.
ikselka napisał(a):
> księżniczka Telimena (gsk) napisał(a):
> > więc zrób to ręcznie skoro z Twoim robotem jest coś nie tak - mówię serio.
> Ale to z maszynką Atlas jest nie tak, a robot jest OK., misa może
> lepsza byłaby z uchwytem, ale ciasto zrobił super :-)
> > >A i na palce muszę uważać, bo
> > nie przesadzaj.
> Naprawdę muszę uważać, naprawdę muszę z córką ćwiczyć
> (nadaję tempo), bo niedługo konkurs :-)
> > To nie teoria. Jako dziecko robiłam makaron razem z babcią
> Moje babcie/ciocie i mama nie zwijały ciasta, lecz kroiły w pasy,
> które po przesuszeniu kładły jeden na drugim i kroiły w niteczki.
> Widocznie są różne szkoły, a ja nie lubię długiego makaronu (z
> wyjątkiem spaghetti).
Witam!
Bo sie zwija i kroi skosem najpierw od jednego brzegu, a jak juz
szeroki skos, to obracasz i od drugiego! :)))
I w ten sposob nitki nie sa za dlugie.
pozdrowka
pol_cia
:-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |