Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Matura...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Matura...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 53


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-07-07 22:52:12

Temat: Matura...
Od: "Damian..." <d...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam.

W przyszłym roku szkolnym będę w klasie maturalnej. Mam taki problem,
że jestem po udarze, czyli mam problemy z mową. Tylko tak: nie wiem,
czy mój neurolog będzie wiedział, co ma napisać, abym nie miał matury
ustnej i nie wiem, gdzie mam to dać. Proszę o odpowiedzi od neurologa-
specjalisty lub matki/ojca, który syn miał podobny problem.

Dzięki z góry.

--
Pozdrawiam
Damian...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-07-08 01:22:00

Temat: Re: Matura...
Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki) szukaj wiadomości tego autora

Spinacz biurowy, Damian... <d...@g...com>!

> W przyszłym roku szkolnym będę w klasie maturalnej. Mam taki problem,
> że jestem po udarze, czyli mam problemy z mową. Tylko tak: nie wiem,
> czy mój neurolog będzie wiedział, co ma napisać, abym nie miał matury
> ustnej i nie wiem, gdzie mam to dać. Proszę o odpowiedzi od neurologa-
> specjalisty lub matki/ojca, który syn miał podobny problem.

Idź do neurologa i spytaj. Zresztą, na maturze ustnej jeżeli powiesz, że
masz problemy z mową, to nie powinno być problemu - oni oceniają wiedzę,
nie umiejętność wysławiania się/pewność siebie/cokolwiek co sprawia, że
mówisz płynnie.

--
Adam Wysocki * Warszawa * http://www.chmurka.net/ * GSM: 514 710 213
FidoNet: 2:480/138, SWL: SP5-250730, QTH: KO02MF, CB: 19 Śródmieście
Dwie tajemnice gwarantujące sukces to: 1. Nikomu nie mów wszystkiego
-> Zostało zaledwie 1263 dni do końca kadencji Lecha Kaczyńskiego <-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-07-08 07:15:59

Temat: Re: Matura...
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Damian..." <d...@g...com> napisał w wiadomości

> W przyszłym roku szkolnym będę w klasie maturalnej. Mam taki problem,
> że jestem po udarze, czyli mam problemy z mową. Tylko tak: nie wiem,
> czy mój neurolog będzie wiedział, co ma napisać, abym nie miał matury
> ustnej i nie wiem, gdzie mam to dać.

Jest duża szansa, że jednak będziesz tą maturę miał, tylko ci mogą wydłużyć
czas na odpowiedź. Myślę, że zwolnić Cię mogą z języka obcego, albo będziesz
zdawał maturę dla osób głuchoniemych i niedosłyszących (ale niekoniecznie, i
to nie dlatego, że jesteś głuchoniemy, tylko dlatego, że ta matura łączy ze
sobą elementy matury pisemnej i ustnej w formie pisemnej).

Moja dobra nauczycielska rada: zadzwoń do Kuratorium Oświaty i dowiedz się,
jaką maturę będziesz zdawał i jakie dokumenty są Ci potrzebne i gdzie je
masz złożyć (najprawdopodobniej u dyrektora szkoły). Im wcześniej będziesz
wiedział, jak działać, tym więcej stresu sobie zaoszczędzisz. Oczywiście
powinieneś porozmawiać o tym z dyrektorem, żeby też wiedział, że ma ucznia
na specjalnych prawach. Deklaracje maturalne składa się do końca września i
dobrze jest mieć już wtedy jasną sytuację.

Maja


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-07-08 08:23:29

Temat: Re: Matura...
Od: "Damian..." <d...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Adam Wysocki powiedział:
> Zresztą, na maturze ustnej jeżeli powiesz, że
> masz problemy z mową, to nie powinno być problemu - oni oceniają wiedzę,
> nie umiejętność wysławiania się/pewność siebie/cokolwiek co sprawia, że
> mówisz płynnie.

sq4ty powiedział:
> Jest duża szansa, że jednak będziesz tą maturę miał, tylko ci mogą wydłużyć
> czas na odpowiedź. Myślę, że zwolnić Cię mogą z języka obcego, albo będziesz
> zdawał maturę dla osób głuchoniemych i niedosłyszących (ale niekoniecznie, i
> to nie dlatego, że jesteś głuchoniemy, tylko dlatego, że ta matura łączy ze
> sobą elementy matury pisemnej i ustnej w formie pisemnej).

Nie jest takie proste. Nie mogę mówić płynnie, bo nie mogę zapamiętać
wielu słówek i konstrukcji. Nagle przywróci mi moc do mówienia i
wszystko będzie dobrze? Nie sądze... Jak piszę to też to samo.

Daman...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-07-08 17:02:50

Temat: Re: Matura...
Od: "Ola" <d...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Damian..." <d...@g...com> napisał w wiadomości
news:1183883009.105733.52100@n60g2000hse.googlegroup
s.com...


>Nie jest takie proste. Nie mogę mówić płynnie, bo nie >mogę zapamiętać
>wielu słówek i konstrukcji. Nagle przywróci mi moc do >mówienia i
>wszystko będzie dobrze? Nie sądze... Jak piszę to też to samo.


Zaraz... No to jak ani mówić nie możesz, ani pisać to jak chcesz w ogóle
zdać tą maturę? Ja na początku zrozumiałam że nie możesz mówić, tzn że masz
z mówieniem problemy natury technicznej, nie możesz wydobyć głosu czy coś...
No ale jak nie możesz zapamiętać czy zrozumieć to jak tu do matury
podchodzić?
Przykro mi to pisać, ale po prostu nie wszyscy muszą mieć maturę... I
właśnie ci co nie mogą zapamiętać i zrozumieć jakichś tam podstawowych
rzeczy mieć jej IMHO nie powinni...

Ale teraz świat na głowie stanął - można mieć na przykład papier zwalniający
z konieczności nauczenia się ortografii... I luz, można pisać "kóra" i
maturę spokojnie zdać... Ciekawa jestem, kiedy pojawią się analogiczne
papiery na tabliczkę mnożenia... A może już są?

Jak dla mnie to to jest paranoja. Ja na ten przykład byłam noga z historii.
Ze ścisłych prymus, z polskiego jako tako, no a z historii się więcej niż 3
tematów nauczyć nie byłam w stanie... a może nie lubiłam i mi się nie
chciało? A tu się okazuje że mogłabym mieć od psychologa papier mówiący:
"niezdolna nauczyć się o Mieszku, 5 postawić za nic" i byłoby git... No ale
to były jeszcze inne czasy. Lepsze IMHO.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-07-08 17:47:25

Temat: Re: Matura...
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Damian..." <d...@g...com> napisał w wiadomości

> Nie jest takie proste. Nie mogę mówić płynnie, bo nie mogę zapamiętać
> wielu słówek i konstrukcji. Nagle przywróci mi moc do mówienia i
> wszystko będzie dobrze? Nie sądze... Jak piszę to też to samo.

Zgadzam się z Olą i wraz z nią zapytuję: JAK chcesz zdać maturę? Mówisz
tylko o maturze z języka czy o całej?
Jeśli do niej nie podejdziesz, to po prostu nie będziesz jej miał. Musisz
mieć przynajmniej 30% z każdego przedmiotu, żeby ją zdać (bo chyba skończyły
się prezenty od pana Giertycha).

Przepraszam, jeśli to brutalne, ale "wykształcenie nie piwo, nie musi być
pełne". Jestem zdecydowaną przeciwniczką zwalniania wszystkich ze
wszytkiego.
Nie wiem jak będzie w Twoim przypadku i życzę Ci jak najlepiej, ale mówię:
lepiej się dowiedz w kuratorium, żeby potem nie było rozczarowania...

Maja



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-07-09 17:22:47

Temat: Re: Matura...
Od: "Pilu" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Przepraszam, jeśli to brutalne, ale "wykształcenie nie piwo, nie musi być
> pełne". Jestem zdecydowaną przeciwniczką zwalniania wszystkich ze
> wszytkiego.
> Nie wiem jak będzie w Twoim przypadku i życzę Ci jak najlepiej, ale mówię:
> lepiej się dowiedz w kuratorium, żeby potem nie było rozczarowania...

Prawdziwym rozczarowaniem dla mnie jest zniechęcanie Damiana do walki o
wykształcenie mimo wszelkich przeciwności. Pewnie, że może usiąść na 4
literach i powiedzieć: "jestem chory, nie będę zdawać matury". Ty i Ola
pewnie byście tak zrobiły, racja? Jeśli tak, to proszę - nie namawiajcie do
tego innych. Od tego na pewno mu się nie polepszy, a od dumy ze zdobytego
wykształcenia - być może tak.
Pilu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-07-09 17:42:14

Temat: Re: Matura...
Od: "Jeff" <j...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pilu napisal:


> Prawdziwym rozczarowaniem dla mnie jest zniechęcanie Damiana do walki o
> wykształcenie mimo wszelkich przeciwności. Pewnie, że może usiąść na 4
> literach i powiedzieć: "jestem chory, nie będę zdawać matury". Ty i Ola
> pewnie byście tak zrobiły, racja? Jeśli tak, to proszę - nie namawiajcie do
> tego innych. Od tego na pewno mu się nie polepszy, a od dumy ze zdobytego
> wykształcenia - być może tak.

Dobrze, ze to napisales. To co mnie osobiscie najbardziej przeraza, to bezmyslosc
i okrucienstwo w stosunku do osob ktore znalazly sie w sytuacji bardzo trudnej.
Ci bezlitosni ludzie zapominaja o tym, ze w kazej chwili moga znalezc sie w
sytuacji analogicznej i prosic o pomoc.
Tylko czy jeszcze znajda sie kiedys tacy naiwni, ktorym bedzie sie chcialo im ta
pomoc udzielic?
Taka znieczulica jest niestety bardzo zarazliwa:)

Na szczescie Stephen Hawking byl silniejszy od tych "zyczliwych" ludzi, czego i
zalozycielowi tego watku serdecznie zycze.

http://en.wikipedia.org/wiki/Stephen_Hawking



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-07-09 18:16:10

Temat: Re: Matura...
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jeff" <j...@v...pl> napisał w wiadomości
> Dobrze, ze to napisales. To co mnie osobiscie najbardziej przeraza, to
bezmyslosc
> i okrucienstwo w stosunku do osob ktore znalazly sie w sytuacji bardzo
trudnej.

A mnie denerwuje i przeraża, że osoby w jakiejkolwiek "trudnej" sytuacji
oczekują od wszystkich, że się coś robi za nie. Czyli, Damian chce maturę,
ale nie chce jej zdawać. To ja też tak chcę. I inni pewnie też. Poza tym,
wybaczcie, ale dzisiejsza matura jest do zdania nawet dla ćwierćgłówka, bo
30% wystrzelać to każdy może. Gorzej z ustną.

Żeby nie było, w pierwszej mojej odpowiedzi pisałam, że chłopak z wadą
sluchu będzie zdawał inną maturę, ale będzie. Więc Damian jako osoba z
zaburzeniami mowy miałby wydłużony czas odpowiadania. Bardzo się cieszę, że
chce w ogóle maturę zdawać, ale nie widzę powdów, żeby maturę rozdawano za
darmo i każdemu.

> Ci bezlitosni ludzie zapominaja o tym, ze w kazej chwili moga znalezc sie
w
> sytuacji analogicznej i prosic o pomoc.

Oj, ja wredna i bezlitosna! Widzisz, jakie to szczęście, że Ty jesteś dobry,
to ja moge być zła. Hipokryzja naszego społeczeństwa mnie przeraża.
Niektórzy myślą, że jak się czegoś nie powie, to znaczy, że tego nie ma.
Dałeś jakąś dobrą radę? Nie? To może ty zadzwonisz do kuratorium i się
dowiesz, zamiast patrzeć, kto jest be, a kto cacy.

Wybacz moje oschłe podejście, ale przez kilka lat pracy w szkole naoglądałam
się tylu leni i obiboków, którzy zdali maturę nawet nieźle (a na starej nie
zasłużyliby nawet na 2), że nie mam ochoty gładzić każdego po główce i
mówić, że matura jest dla każdego. Trzymam kciuki za Damiana, ale za
uczciwie zdaną maturę.

Maja


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-07-09 18:54:06

Temat: Re: Matura...
Od: "Jeff" <j...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Maja napisal:

> Użytkownik "Jeff" <j...@v...pl> napisał w wiadomości
> > Dobrze, ze to napisales. To co mnie osobiscie najbardziej przeraza, to
> bezmyslosc
> > i okrucienstwo w stosunku do osob ktore znalazly sie w sytuacji bardzo
> trudnej.

> A mnie denerwuje i przeraża, że osoby w jakiejkolwiek "trudnej" sytuacji
> oczekują od wszystkich, że się coś robi za nie. Czyli, Damian chce maturę,
> ale nie chce jej zdawać. To ja też tak chcę. I inni pewnie też. Poza tym,
> wybaczcie, ale dzisiejsza matura jest do zdania nawet dla ćwierćgłówka, bo
> 30% wystrzelać to każdy może. Gorzej z ustną.

Damian bedzie mial klopoty ze zdaniem matury, ale dlatego, ze ma w tej chwili
powazne problemy zdrowotne, a nie ze jest obibokiem, ktory usiluje zdobyc ten
dokument za friko.

Dlatego tez na tej grupie prosi ludzi o dorade, co moze zrobic, aby ta mature
jedak udalo mu sie zdac.

A Ty co zrobilas? Dalas mu kilka razy mlotkiem po glowie, zamiast cos sensownego
mu doradzic.

> Żeby nie było, w pierwszej mojej odpowiedzi pisałam, że chłopak z wadą
> sluchu będzie zdawał inną maturę, ale będzie. Więc Damian jako osoba z
> zaburzeniami mowy miałby wydłużony czas odpowiadania. Bardzo się cieszę, że
> chce w ogóle maturę zdawać, ale nie widzę powdów, żeby maturę rozdawano za
> darmo i każdemu.

Nie uwazam, ze jestes zla osobom, ale byc moze nie rozumiesz sytuacji mlodego
czlowieka ktory jest powaznie chory. Nie jestes na pewno wyjatkiem.
Wiec sie nie martw za bardzo:)

Zazwyczaj ludzi chorych potrafia zrozumiec tylko Ci, co maja z nimi bliski
kontakt (lekarze), choruje im ktos kogo kochaja lub ci co sami choruja powaznie.

Ale w sumie, to dobrze o Tobie jednak swiadczy, ze zareagowalas na moj post.
Beda jeszcze z Ciebie "ludzie":))

Pozdrawiam i prosze nie zlosc sie na mnie:)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Matura
medycyna pracy-badania wstepne
Wredna pogoda...:(
Ból mostka
Coś antybakteryjnego do płukania jamy...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »