Re: Max Factor - Colour Adapt

« poprzedni post

Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!lub
lin.pl!news.nask.pl!news.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!opal.futuro.pl!news.inf
inity.net.pl!news.npnet.org!news.vectranet.pl!news.bsk.vectranet.pl!not-for-mai
l
From: mips <m...@p...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: Max Factor - Colour Adapt
Date: Wed, 18 Feb 2004 12:34:57 +0000 (UTC)
Organization: maestro
Lines: 32
Message-ID: <X...@2...33.81.2>
References: <c0d1js$5fq$1@atlantis.news.tpi.pl>
<c0d2ma$1548eg$1@ID-223366.news.uni-berlin.de>
<2...@j...jasien.net>
<c0d8jj$15gdao$1@ID-223366.news.uni-berlin.de>
<2...@j...jasien.net>
<X...@2...33.81.2>
<2...@j...jasien.net>
NNTP-Posting-Host: maestro.bsk.vectranet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: bialystok.bsk.vectranet.pl 1077107697 20115 195.116.69.154 (18 Feb 2004
12:34:57 GMT)
X-Complaints-To: a...@b...vectranet.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 18 Feb 2004 12:34:57 +0000 (UTC)
X-User: Kreatywna inspiratorka aktywnej dzialalnosci
X-Face: *7Rggu^$?rLc'[Ez-&iQ]V({WXlp^2,W~lB":#26LG>cM1L39:*{XFlk.tWJ^G~Uf`McNsFZZA<s"
aX(CC(3p4\I!Um@97R"hY;'P=>2);piURTKs?WnWQB|i&8MWjs%8G46ojl_{[01=0C5uo.J^-$~b4
{6pA[}<NH}l{@smIOd+]/
User-Agent: Xnews5.02.24p
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:74129
Ukryj nagłówki

Karolina Matuszewska napisał/a w
news:2DA8AA784D386E48A4090BA3B1647E10BD812C@jplwant0
03.jasien.net:

> Clarinsa. Cudny, jasny, pudrowy, maskujący i matujący.

Mnie właśnie wszystkie matujące wysuszają skórę. Dlatego postanowiłam
się pożegnać z Ideal Balance i poszukać czegoś innego. Swego czasu
Dunia zachwalała jakiś podkład rozświetlający, ale jakoś nie mogę się
do takich przekonać.

> O, a jaka cena?

Clinique ma to do siebie, że pomimo jakości nie zabija ceną jak HR czy
Chanel. Ten podkład kosztuje ok. 120zł. Zobaczymy jak będzie z
wydajnością. W sumie wolę zapłacić więcej i mieć coś porządnego niż
tracić pieniądze na bubel - kupiłam ostatnio tusz Maybelline za 12zł.
Ot zwykły tusz, który miał pomalować rzęsy bez czynienia jakichś cudów
typu podkręcenie czy wydłużenie. Niestety, tusz jest beznadziejny. Z
buteleczki wydostaje się trzy razy za dużo, rzęsy są posklejane, tusz
kruszy się i osypuje. W ogóle trudno się umalować, bo szczoteczka jest
jakaś dziwnie mała. Wcześniej miałam maskarę Clinique'a i była siedem
razy droższa i siedemdziesiąt razy lepsza od tej.

mips

--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~% mips %~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zofia Rakowska # http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
"Myślę, więc jestem Kartezjusz." (c) WEIT
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~