Data: 2011-03-04 21:26:29
Temat: Re: Mazurek daje ciała - przestał lubić PiS
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
BTW kiedyś "pytałeś się" trenr jak to możliwe, aby _ewangelicznie_
traktować bliźniego jak psa... itd. Wyjaśnię ci to przy okazji.
<<... Jeżeli twój brat dopuści się czegoś przeciw tobie, upomnij go:
jeśli będzie żałował swego czynu, przebacz mu. I jeśli nawet siedem
razy w ciągu dnia zawini przeciwko tobie, lecz potem siedem razy
zwróci się do ciebie i powie: żałuję - to też mu przebacz...>>
<<... Gdy brat twój zgrzeszy <przeciw tobie>, idź i upomnij go w cztery
oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha,
weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo
trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha,
donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie
jak poganin i celnik!...>>
Tak więc takiego "brata", który się notorycznie skurwia powinno się
_ewangelicznie_ traktować z większą rezerwą niż nawet "zwykłego"
nieprzyjaciela.
I tak jak prawdopodobnie się spodziewałeś to kiepskawa wiadomość
m.in. dla ciebie, jeśli się nie mylę.
--
CB
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ikr7p2$aeq$1@news.mm.pl...
> Nie lubię popaprańców i generalnie mało się tym zajmuję, choć
> więcej niż bym chciał.
> [...]
> Nie myślę o tobie, ani o takich jak ty, prawie wcale.
> Staram się, aby tak było i dość dobrze mi to sie udaje, a w każdym
> razie zadowalająco.
|