Data: 2003-10-23 10:01:03
Temat: Re: Melancholia na strych:-]
Od: "Anna R" <t...@n...podam.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nieee jeszcze nie robilam testow, ale zyje juz troche ze swoja psychika...
Hmmm moze sie myle... moze cos sie nie rozwinelo:-)
Wprawdzie po tym, co na zewnatrz nie widac tego za bardzo, bo troche juz
sobie odkrecilam te "mechanizmy", ale to co w srodku (latwa frustracja,
rozchwianie albo i zupelnie nieracjonalne dolki) to jakos zostaje... Tyle ze
powiedzmy o ile kiedys byly dlugie i lekkie, to teraz nauczylam sie to
szybciej wyrzucac.
|