Owszem lekarz jak najbardziej wskazany .... i pojde w momencie jak zobacze
cos niedobrego ....
ale nie wybieram sie jak narazie bo panstwowi pieprza robote !... jak nie
masz sprawdzonego urologa
to moze Ci pindola tak spierzyc ze pozniej beda wieksze klopoty jak jakies
zakazenie...... i pol roku z zycia wyjete
wiem bo bardzo duzo czytalem ostatnio o zabiegach panstwowych ....
prywaciarze robia jak zlote raczki (oczywiscie nie wszyscy) np krakow
ArsMedica u Fortuny
kosztuje to ok 500zl.... i pindol jak nowy ale narazie odczekam na efekty
"samonaprawy" heh :P

Użytkownik "si" <n...@n...no> napisał w wiadomości
news:cuq15m$9fa$1@news.onet.pl...
> > nie WAL do nikogo i niczego!! (urolodzy śmieją się, gdy ktoś
> > przychodzi do nich z taką sprawą, zwłaszcza niekrwawiącą już -
> > natura poradzi sobie doskonale, zobaczysz)
> >
> > pozdrawiam,
> > piotr
> >
>
> Typowa postawa, nie pójdzę do lekarza bo mnie wyśmieje... ale kiedy
później
> nie daj Boże pojawi się infekcja, wylew podskórny powodujący ucisk lub
inne
> dolegliwości to pacjent będzie miał mało do śmiechu.
>
> si
>
>