Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!opal.futuro.pl!newsfe
ed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Kinga 'Słowotok' Macyszyn <k...@b...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: Metoda na cellulit
Date: Wed, 21 Apr 2004 11:03:13 +0200
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 29
Message-ID: <c65dcj$9gg$1@inews.gazeta.pl>
References: <c6583i$lt5$1@inews.gazeta.pl> <c65cnq$mr8$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 217.153.178.200
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1082538195 9744 217.153.178.200 (21 Apr 2004 09:03:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 21 Apr 2004 09:03:15 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-User: kinga.macyszyn
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:80382
Ukryj nagłówki
> A moglabys przyblizyc mi, na czym polega ta roznica i efekty?
> Hafsa(nie wierzaca,ze cos na celulit moze jeszcze pomoc)
>
Ogólnie jest tak, że wyzużyłam jedno opakowanie kremu Avonu (2 x dziennie
przez 2 tygodnie) i po wczorajszej sesji foliowej widzę i czuję różnicę. Też
się smarowałam tak jak Ty.
Smaruje się "zainfekowane" miejsca kremem, po kąpieli, gimnastyce, w każdym
razie na rozgrzane ciało i zawija się w folię aluminiową błyszczącą stroną
do środka. Ja sobie najpierw owijam nogi, potem przyklejam zwyczajnie
kawałek do siedzenia i kładę się na plecach, a potem jeszcze przyklejam
sobie folię na brzuch. I tak się robi na jakieś pół godziny - 45 minut co
drugi dzień 10 razy (czyli łącznie 20 dni), potem 10 dni przerwy i w razie
potrzeby kurację powtórzyć w całości albo w połowie (czyli 10 albo 5 "sesji"
co drugi dzień).
Ponoć pod folią krem działa "bardziej", do mnie to przemawia, bo przecież
część maseczek na włosy jest zawijana potem w folię, tak samo balejaż, u
kosmetyczki ponoć przy zabiegach odchudzających też się owija.
Wyszczypało mnie bardzo, czuć było działanie kremu, najpierw robi się bardzo
zimno i szczypie. Krem mocno schładza skórę, która, aby wrócić do swojej
temperatury spala nagromadzoną glukozę - tak tłumaczyła mi konsultantka.
W każdym razie byłam mile zaskoczona tym, jaką gładką skórę miałam dziś rano
w rejonach uprzednio owiniętych, więc będę się zawijać dalej.
Pozdrawiam
Kinga ofoliowana
|