Data: 2004-09-03 21:55:25
Temat: Re: Metydacja
Od: "Tytus" <t...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Cyprian K.Peterka" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cha6nc$duk$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Flyer"
>
> > Tybetańską Księgę Umarłych? Wymiękniesz po kilku stronach. ;)
> >
> A jest to gdzies w sieci?
> CKP
>
>
jest
poza tym
cytat który przytoczyłeś nie dotyczył bezpośrednio medytacji
tylko reinkarnacji
i wcale nie było w nim stwierdzenia, że na skutek medytacji odrodzisz się
jako kot czy pies
jeśli czytasz Heidegera, to przypuszczam że czytasz też i inne książki
spotykasz ludzi, rozmawiasz z nimi
spodziewałem się, że wiesz w co wierzą inni (mniej więcej)
istotą wiary w reinkarnację (pośmiertną wędrówkę duszy i ponowne jej
osadzenie w zywym ciele)
jest założenie, że kształt naszego życia - a więc wg. Twojej definicji
duszy - kształt czy kształtowanie naszej duszy
ma wpływ na jej dalsze losy (oczywiście tu się nie możesz zgodzić - bo
reinkarnacja zakłada istnienie duszy niematerialnej
pierwiastka duchowego - a Ty o ile dobrze pamiętam - tego nie aprobujesz).
Odpowiednie postępowanie - osadzanie się duszy w coraz doskonalszych
organizmach
nieodpowiednie - zasiedlanie niższych form życia
celem życia jest uwolnienie się od tej wędrówki - która nieodłącznie jest
związana z cierpieniem
postępujemy odpowiednio - zblizamy się do uwolnienia
nieodpowiednio - oddalamy
dlatego kultury i religie wschodu tak cenią sobie odejście od JA -
uwolnienie się
ponieważ w JA widzą główną przyczynę cierpienia
dlatego cenią sobie medytację i uwolnienie umysłu, od namiętności, burzy
emocji, pułapek intelektu itp.
mam wielu przyjaciół w Japonii i w ogóle na wschodzie
robiłem kilka filmów dla japońskiej tv (pochwalę się że za jeden dostałem od
Cesarza Japonii srebrną łyżeczkę w prezencie)
i powiem Ci Cyprianie, że Oni są uroczo weseli i pozytywnie nastawieni do
świata
potrafią się świetnie bawić, są uważni i przywiązani do wartości
tyle, że historia ich kultury wyglądała nieco inaczej
(w Chinach istniała potężna cywilizacja kiedy naszej - europejskiej nie było
jeszcze w planach)
z drugiej strony rozumiem Twoje nastawienie
moda - bo to chyba moda jest - pcha niektórych ludzi w kierunku fascynacji
buddyzmem
próbują odciąć się od własnych korzeni i zacząć jakby całkiem nowe życie
to jest o tyle zabawne - że nie da się ot tak po prostu nagle zacząć być
kimś innym
(chociaż idea jest kusząca bardzo)
japonia albo chiny są tak silne duchowo - że nierzygotowany na spotkanie z
nimi człowiek
(bez solidnego własnego fundamentu) zostaje "wchłonięty"
:) i nie ma dla niego ratuku - będzie "stracony" dla świata zachodniego
zarażony wschodnim myśleniem
niedualistycznym, pełnym medytacji i skupienia podejściem
ale dla kultury - czy filozofii - nie może być nic lepszego
ferment jaki powstaje na styku różnych idei i duchowości
jest najbardziej twórczy
Bardzo mi się podoba postać ojca Thomasa Mertona
jako kilkunastoletni chłopak zaczytywałem się w jego dysputach z mistrzami
zen
zakonnik który docenia inność
jakie to było inne niż niedzielne kazanie księdza Kuleszy
potem z wypiekami :) relacjonowałem księdzu - który lubił czasem do nas
wpaść na ciasto - te historie
a on niedowierzał, kręcił głową...
ojcowie pustyni (pierwsi mistycy chrześcijaństwa) bardzo przypominają
mistrzów zen
było takie wydnie Literatury na Świecie w całości poświęcone dialogowi
pomiędzy wschodem a zachodem
zaczytałem je na śmierć
znalazlem taką strone w internecie:
http://www.palys.interq.pl/Merton/merton.htm
i właśnie z czułością (tak... :-) ) ją oglądam
a tam znalazłem miedzy innymi to:
http://www.palys.interq.pl/Merton/merton-zen.htm
a dalej to:
http://www.palys.interq.pl/Merton/przezyc-illuminacj
e3.htm
pomijając fakt że jest tam co nieco o medytacji...urzekły mnie ilustracje
braodaci zawzięci faceci - jeden podpisany: bodhidharma, wygląda jak bosman
w Sztynorcie (dzień po sporym pijaństwie)
tak, uwielbiam kiedy duchowość, religia albo filozofia niespodziewanie łączy
się ze zwykłym zyciem
och, fajna ta strona o Mertonie
http://www.palys.interq.pl/Merton/poszukiwanie_ciszy
.htm
i spokania z Dr. Suzukim opisane
bardzo staranna
pozdrawiam Was ciepło
Cyprianie K.P
i Flyerze
i Reszto
tyt.
|