« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-06-23 18:14:48
Temat: Re: Migrena> >
> może popytamy zakonnice? hihi
> musiałaby ich cały czas głowa boleć jakby to była jakaś
prawidłowość
Tak myślisz ??
Do znanej mi przychodni przyszły dwie zakonnice (zawsze chodzą
parami ciekawe dlaczego?) na badania - jeszcze nie wyszły z
budynku a już wszyscy wiedzieli że obie miały założone
spiralki - ciekawe po co?
Pewnie żeby ich głowy nie bolały ;-))))
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-06-23 18:22:39
Temat: Re: MigrenaWprąciłem się, gdyż Landi <o...@w...safenet.pl> i te mądrości
wymagają stanowczej erekcji:
> może popytamy zakonnice? hihi
> musiałaby ich cały czas głowa boleć jakby to była jakaś
prawidłowość
BolaŁYBY, gdyby w kościołach używano zamiast grubych świec,
podgrzewaczy :]
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Wiem - nie zadowolę wszystkich, to zadanie dla agencji towarzyskich.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-06-23 18:24:25
Temat: Re: MigrenaWprąciłem się, gdyż Oleńka <o...@b...wroc.pl> i te mądrości
wymagają stanowczej erekcji:
>> Spotkałem się ostatnio z wypowiedzią że 'kobiety zaspokojone
>> seksualnie nie mają problemów z migrenami'.
> Polecam książkę Trillat Etienne "Historia histerii", W-w 1993
> (Ossolineum wydało).
> Doskonała lektura i znajdziesz tam z pewnością odpowiedź na swoje
> pytanie
Tnie-my, Oluś, tnie-my
do czego się nie odnosi-my! :)
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Jestem męską szowinistyczną świnią i jestem z tego dumny.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-06-24 07:00:50
Temat: Re: MigrenaUżytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości news:
> Do znanej mi przychodni przyszły dwie zakonnice (zawsze chodzą
> parami ciekawe dlaczego?) na badania - jeszcze nie wyszły z
> budynku a już wszyscy wiedzieli że obie miały założone
> spiralki - ciekawe po co?
Anegtota czy zetknąłeś się z tym rzeczywiscie? Słyszałam, że zakłada się
spiralki misjonarkom - bo w Afryce są trochę inne standardy traktowania
zakonnic, niestety, i zgwałcenie grozi im o wiele bardziej niż w tzw.
cywilizowanych krajach.
boniedydy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-06-24 08:03:41
Temat: Re: Migrena> > Do znanej mi przychodni przyszły dwie zakonnice (zawsze chodzą
> > parami ciekawe dlaczego?) na badania - jeszcze nie wyszły z
> > budynku a już wszyscy wiedzieli że obie miały założone
> > spiralki - ciekawe po co?
>
> Anegtota czy zetknąłeś się z tym rzeczywiscie?
Nie jestem ginekologiem, ani z nimi nie miałem bliższych kontaktów -
informacja przyszła od kumpelek ze służby zdrowia (z przychodni) - nie
było nazwisk to i nie było naruszenia tajemnicy lekarskiej (zresztą
nie były lekarkami ;-))) )
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-06-24 08:20:10
Temat: Re: Migrena> > > Do znanej mi przychodni przyszły dwie zakonnice na badania - jeszcze
nie wyszły z
> > > budynku a już wszyscy wiedzieli że obie miały założone
> > > spiralki - > >
> > Anegtota czy zetknąłeś się z tym rzeczywiscie?
>
> Nie jestem ginekologiem, ani z nimi nie miałem bliższych kontaktów -
> informacja przyszła od kumpelek ze służby zdrowia (z przychodni) - nie
> było nazwisk to i nie było naruszenia tajemnicy lekarskiej
> Qwax
Nie było naruszenia tajemnicy lekarskiej? Nie bądź śmieszny.
O.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-06-24 11:23:46
Temat: Re: Migrena"Qwax" <...@...Q> wrote in message news:22900-1056441419@213.17.138.62...
> Nie jestem ginekologiem, ani z nimi nie miałem bliższych kontaktów -
> informacja przyszła od kumpelek ze służby zdrowia (z przychodni) - nie
> było nazwisk to i nie było naruszenia tajemnicy lekarskiej (zresztą
> nie były lekarkami ;-))) )
w Polsce jak widze wciaz mozna sie zalamac z prawem pacjenta
do prywatnosci. Tajemnica lekarska obowiazuje nie tylko lekarzy.
Ale w zasadzie to wina tylko braku taktu i jakiegokolwiek wyczucia
u tychze znajomych, bo nawet jesli by nie przysiegaly z reka na piersi
to ich osobista kultura powinna je powstryzmac od tego typu opowiesci.
jak widac zabraklo jej w tym przypadku.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-06-24 12:32:10
Temat: Re: Migrena
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:32648-1056364345@213.17.138.62...
> Spotkałem się ostatnio z wypowiedzią że 'kobiety zaspokojone
> seksualnie nie mają problemów z migrenami'.
>
Może cóś w tym jest :)
Swego czasu cierpiałam na migreny i to dosyć ostre.
Odkąd jestem z moim obecnym TŻ, a już ostatecznie, gdy z Nim zamieszkałam,
migreny przeszły jak ręką odjął. :)
Już nawet zapomniałam, ze kiedyś mi doskwierały.
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<O<
gg. 1355764
z adresu (wywalto)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-06-24 19:02:31
Temat: Re: MigrenaQwax wrote:
>
> informacja przyszła od kumpelek ze służby zdrowia (z przychodni) - nie
> było nazwisk to i nie było naruszenia tajemnicy lekarskiej (zresztą
> nie były lekarkami ;-))) )
>
Każde wytłumaczenie jest dobre..... brrrrr
Miałam koleżankę, bardzo wrażliwą, nieśmiałą dziewczynę. Była w siódmej
klasie, gdy jej ojciec próbował się zabić, po czym znalazł się w
izolatce psychiatryka. Nawet dziś czuję straszną wściekłość, a zarazem
bezsilność gdy sobie przypomnę co się stało. Po kilku dniach gdy
koleżanka przyszła do szkoły okazało się, że spora cześć szkoły się z
niej nabija, wyśmiewa. Skąd wiedzieli?? Jakaś małpa pielęgniarka
opowiedziała całą historię z detalami i nazwiskami w domu, a jej
smarkata córeczka następnego dnia rozdmuchała wszystko w szkole. Od
tamtej pory jestem uczulona na takie osoby.
Elżbieta
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-06-25 00:32:15
Temat: Re: MigrenaWprąciłem się, gdyż Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> i te mądrości
wymagają stanowczej erekcji:
> w Polsce jak widze wciaz mozna sie zalamac z prawem pacjenta
> do prywatnosci. Tajemnica lekarska obowiazuje nie tylko lekarzy.
> Ale w zasadzie to wina tylko braku taktu i jakiegokolwiek wyczucia
> u tychze znajomych, bo nawet jesli by nie przysiegaly z reka na
piersi
> to ich osobista kultura powinna je powstryzmac od tego typu
> opowiesci. jak widac zabraklo jej w tym przypadku.
Załamać to się można, jak mający być wzorem moralności i zasad robią
sobie dzieci/zapobiegają zapłodnieniom, bo chcą się bzykać.
Osoba publiczna ma takie a nie inne ograniczenia.
Clintona mogli obgadywać z dawania ptaka, księdza i zakonnice też
mogą - za dawanie dupy.
Gdyby wybrali(-ły) życie dla siebie, nikt nie pisnąłby słówka,
spiralkę mogliby(-łyby) mieć nawet w przebitej łechtaczce lub
penisie.
Ale nie wybrali(-ły).
Ciekawe, co byłoby, gdyby lekarz leczył nastolatkę z obrażeniami
ginekologicznymi po gwałcie księdza? Albo 12-latkę z chorobą
weneryczną po prywatnych lekcjach katechezy.
Też musiałby dochowywać tajemnicy?
Wkur... mnie taka dulszczyzna. Nawet sytuacja jak w powieści.
Nie ma się wstydzić ten, który mówi i wytyka - ale ten, który robi.
To przez kruczki prawne tacy sk...ele-gwałciciele umykają, choć
ludzka sprawiedliwość skazałaby ich dotkliwie.
A tutaj IMHO takim kruczkiem savoir-vivre'u zasłaniacie poważne
nadużycia 'autorytetów moralności'.
Tylko nie piszcie, że one były misjonarkami do plemion Zulu :]
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
"Pan jest zerem!" (L. Miller)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |