« poprzedni wątek | następny wątek » |
181. Data: 2008-11-17 06:40:23
Temat: Re: Mikołajki w przedszkolulemonka pisze:
> P.S. Wolę linię najmniejszego oporu.
No tak, jak zawsze spóźniony :-(
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
182. Data: 2008-11-17 06:51:49
Temat: Re: Mikołajki w przedszkoluSzpilka pisze:
> Taki podjazd nie przeszkadza. Zdrowy człowiek tez może po nim wejśc na
> pocztę. A i nie tylko słuzy on inwalidom ale także matkom z dziećmi z wózkach.
Otóż przeszkadza. Znajomemu inwalidzie zrobili podjazd do domu - przez
dwa schody raptem. Ale przeszkadzał sąsiadce, starszej Pani i podjazd
zlikwidowano :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
183. Data: 2008-11-17 07:30:42
Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał
| Jeśli w grupie jest choć jedno dziecko z cukrzycą,
|
cukrzyca nie wyklucza jedzenia słodyczy
| fenyloketonurią
|
nie wiem co to - ale jeśli dziecię ów cud ma to do tej pory nauczyło się z
tym żyć i wie że niezależnie co dostanie to albo może to zjeść albo nie.
|albo
| choćby alergią - ten raz do roku może mieć fatalne skutki.
|
ekhm - lekkutko przesadzasz z tymi fatalnymi skutkami :)
[ ah i nie mówię tu o alergii takiej że faktycznie dziecko od zjedzenia
czegoś zakazanego w jadłospisie ląduje w szpitalu w stanie krytycznym -
wierzę, są tacy ludzie ale nie przesadzajmy, nie są ich rzesze tylko
pojedyncze przypadki ).
| A jeśli rodzice ciężko pracują nad poniekąd zdrowym dzieckiem, by
| umiało zachować umiar w jedzeniu słodyczy - to taka paczka może być
| sprawdzianem albo zniweczyć całą ciężką pracę.
|
niom, wredne przedszkole ! Tak niweczyć pracę rodziców :/
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
184. Data: 2008-11-17 07:38:48
Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Użytkownik "gazebo" <g...@c...net> napisał
|
| to jak znalezc zloty srodek?
|
odnośnie paczki ?
Wrzucić trochę słodyczy, trochę owoców i zabawkę :D
Nie ma bata - każde dziecko w końcu czymś się zadowoli ;)
a przekornie - co z dziećmi które najzwyczajniej w świecie słodyczy nie
lubią ? - je też pozbawiać przyjemności z paczki ?
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
185. Data: 2008-11-17 07:43:30
Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał
| Ja słodyczy nie jem, bo nie lubię.
|
no jakaś dziwna jesteś ;)
|Czekolada może dla mnie nie istnieć.
|
ooo zdecydowanie dziwna :D
| Moje dzieci słodycze jedzą umiarkowanie.
|
ale jedzą ? Moja też je :)
| Jest w kuchni szuflada, w
| której jest zawsze coś słodkiego i jak któreś ma ochotę, to sobie
| bierze.
|
ja mam specjalną szafkę ;)
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
186. Data: 2008-11-17 07:49:55
Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Użytkownik "Szpilka" <s...@t...pl> napisał
| Paczkę dziecko dostanie tylko zamiast czekoladki coś innego.
|
ale dlaczego ?
Dlaczego Kaziu alergik ma dostać inną paczkę niż Zuzia niealergiczka ? Kaziu
nawet jeśli nie może zjeść tej czekolady to na pewno się ucieszy że ma to
samo w paczce co inne dzieci. Luuuudzie ! Czy Wy nie obserwujecie dzieci ?
Nie ważne co dostają ważne żeby było takie samo bo wtedy jest " a czemu ona
ma to ja nie mam ?" "a czemu on ma traktor a ja ciężarówkę?"
Przecież to jest zupełnie normalne zachowanie :)
To że dziecko jest chore, nie może czegoś jeść nie znaczy że ucieszy się z
paczki w której jest wszystko "zdrowe" !
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
187. Data: 2008-11-17 07:55:32
Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał
| To podaj jakieś, mieszankę studencką mam na pierwszym miejscu w liście
| (jak przypuszczam dzięki Tobie obszernej).
|
coście się czepili tej mieszanki - chciałam zauważyć że więcej ludzi jednak
jest uczulonych na orzechy niż na czekoladę.
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
188. Data: 2008-11-17 08:00:27
Temat: Re: Mikołajki w przedszkoluPaulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał:
> Oczywiście zdaję sobie sprawę, że są dzieci, które potrafią się
> zapychać słodkim do bólu i że trzeba to kontrolować, ale czy przegięciem
> pały nie jest liczenie kalorii paczki mikołajkowej, badanie, czy aby na
> pewno zabawki mają walory edukacyjne itd?
Nie, wręcz bardzo dobrze, że rodzice się nad tym zastanawiają.
Pozdrowienia,
Lila
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
189. Data: 2008-11-17 08:14:02
Temat: Re: Mikołajki w przedszkoluUżytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:gfpufk$oi$2@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>>> To podaj jakieś, mieszankę studencką mam na pierwszym miejscu w liście
>>> (jak przypuszczam dzięki Tobie obszernej).
>>
>> czyli Ty tez z tych mamus co tylko jedzenie jedzeniem trzeba zastpic (w
>> paczce mIkolajkowej), zeby dziecko uszczesliwic ??
>
> Słodkości sprawiają przyjemność. To jest dodatek do zabawki.
Proponuję bombonierkę dla teściowej :-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
190. Data: 2008-11-17 08:16:20
Temat: Re: Mikołajki w przedszkoluQrczak pisze:
>> Słodkości sprawiają przyjemność. To jest dodatek do zabawki.
>
> Proponuję bombonierkę dla teściowej :-)
A bombo-nierka jak nazwa wskazuje, teściową kasuje :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |