Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Mikołajki w przedszkolu

Grupy

Szukaj w grupach

 

Mikołajki w przedszkolu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 589


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-11-15 21:57:17

Temat: Mikołajki w przedszkolu
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Byłam na tzw. zebraniu rodziców w przedszkolu. Sprawa dotyczyła
zrobienia paczek dla maluchów, ogólnych postępów dzieci etc.
Najpierw larum podniosło kilkoro rodziców, że ma być absolutny zakaz
słodyczy w paczkach. Jedyną dopuszczalna opcją jest mieszanka studencka
(rodzynki, orzeszki i inne pierdoły). Nie wytrzymałam. Powiedziałam, że
Mikołaj jest raz do roku i nic się dziecku nie stanie jak sobie zje
kawałek czekolady. W końcu to święto dla dzieci, a nie dla nas.
Odpuścili, zgodzili się na kinder niespodziankę (sic!). Potem
towarzystwo zaczęło wymyślać edukacyjne zabawki do paczki. Po 2
pomysłach osłabłam, biedne te dzieci...
Stanęło na puzzlach, pacynce z Ikei, kinder niespodziance.
Przedszkolanka poprosiła, żeby rodzice kupili kredki bambino, bo się
zasoby wykruszają. Matko jedyna takiego focha ze strony rodziców, to
dawno nie widziałam... Zaproponowałam, żeby zamiast te toporne kredki,
dorzucić do paczki mikołajkowej z 5 zeta i kupić dla wszystkich dzieci
pastele pentela. Marudzili, ale jak im przedszkolanka pokazała, jak to
wygląda, łaskawie wyrazili zgodę.
I tak się zastanawiam, czy ja moim dzieciom odpuszczam, czy w
przedszkolu Miśka to same jakieś roboto-mamy są.


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-11-15 22:37:43

Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Od: "lemonka" <...@a...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:gfnh3b$ffl$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> Nie wytrzymałam. Powiedziałam, że
> Mikołaj jest raz do roku i nic się dziecku nie stanie jak sobie zje
> kawałek czekolady.

Jeśli w grupie jest choć jedno dziecko z cukrzycą, fenyloketonurią albo
choćby alergią - ten raz do roku może mieć fatalne skutki.
A jeśli rodzice ciężko pracują nad poniekąd zdrowym dzieckiem, by
umiało zachować umiar w jedzeniu słodyczy - to taka paczka może być
sprawdzianem albo zniweczyć całą ciężką pracę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-11-15 22:39:43

Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Od: "Szpilka" <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
news:gfnjf2$ie5$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:gfnh3b$ffl$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> Nie wytrzymałam. Powiedziałam, że
>> Mikołaj jest raz do roku i nic się dziecku nie stanie jak sobie zje
>> kawałek czekolady.
>
> Jeśli w grupie jest choć jedno dziecko z cukrzycą, fenyloketonurią albo
> choćby alergią - ten raz do roku może mieć fatalne skutki.

Podejrzewam, że wtedy mama takiego dziecka powidziałaby to na zebraniu.


> A jeśli rodzice ciężko pracują nad poniekąd zdrowym dzieckiem, by
> umiało zachować umiar w jedzeniu słodyczy -

Umiar to nie znaczy zero słodyczy.

to taka paczka może być
> sprawdzianem albo zniweczyć całą ciężką pracę.
>

Więc przy okazji Mikołaja, świąt, urodzin itp, dziecku można pozwolić na
cząstkę czekolady - zachowując nadal umiar.

Sylwia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-11-15 22:57:12

Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Od: "lemonka" <...@a...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Szpilka" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:gfndbm$ed0$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
> news:gfnjf2$ie5$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> > Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> > wiadomości news:gfnh3b$ffl$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> >
> >> Nie wytrzymałam. Powiedziałam, że
> >> Mikołaj jest raz do roku i nic się dziecku nie stanie jak sobie
zje
> >> kawałek czekolady.
> >
> > Jeśli w grupie jest choć jedno dziecko z cukrzycą, fenyloketonurią
albo
> > choćby alergią - ten raz do roku może mieć fatalne skutki.
>
> Podejrzewam, że wtedy mama takiego dziecka powidziałaby to na
zebraniu.
>
Nie każdy rodzic chce się przyznać do choroby dziecka publicznie.
Często jest tak, że wychowawca/nauczyciel/opiekun wie o chorobie i nie
dopuszcza do takich zdarzeń, by np. wszystkie dzieci dostały czekoladę
a jedno dziecko - nie. Oczywiście 5-latek z cukrzycą jest już na tyle
duży, by wiedzieć, że trzeba unikać słodyczy, ale skoro dorosły ma z
tym problem to trudno wymagać cudów od dziecka.
Zresztą, z uwagi na skrzywienie zawodowe, uważam, że dziecku słodycze
nie powinny się kojarzyć z nagrodą czy prezentem. Podkreślam: to moje
prywatne zdanie. Generalnie im mniej słodyczy tym zdrowiej.

Niech żyje flejm...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-11-15 22:58:40

Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

lemonka pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:gfnh3b$ffl$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> Nie wytrzymałam. Powiedziałam, że
>> Mikołaj jest raz do roku i nic się dziecku nie stanie jak sobie zje
>> kawałek czekolady.
>
> Jeśli w grupie jest choć jedno dziecko z cukrzycą, fenyloketonurią albo
> choćby alergią - ten raz do roku może mieć fatalne skutki.
> A jeśli rodzice ciężko pracują nad poniekąd zdrowym dzieckiem, by
> umiało zachować umiar w jedzeniu słodyczy - to taka paczka może być
> sprawdzianem albo zniweczyć całą ciężką pracę.

Nie ma, wiem to od roku.


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-11-15 23:00:06

Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Od: waruga_e <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 15 Nov 2008 22:57:17 +0100, Paulinka napisał(a):

> Zaproponowałam, żeby zamiast te toporne kredki,

co ty chcesz od bambino? maja ładne kolory, miękko rysują, dobrze się
łączą.
--
waruga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-11-15 23:03:01

Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

waruga_e pisze:
> Dnia Sat, 15 Nov 2008 22:57:17 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Zaproponowałam, żeby zamiast te toporne kredki,
>
> co ty chcesz od bambino? maja ładne kolory, miękko rysują, dobrze się
> łączą.

Pastele pentela mają tę magiczną właściwość, że mają ładne kolory i
obrazek wygląda ładnie, to dziecko motywuje.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-11-15 23:07:27

Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

lemonka pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:gfnh3b$ffl$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> Nie wytrzymałam. Powiedziałam, że
>> Mikołaj jest raz do roku i nic się dziecku nie stanie jak sobie zje
>> kawałek czekolady.
>
> Jeśli w grupie jest choć jedno dziecko z cukrzycą, fenyloketonurią albo
> choćby alergią - ten raz do roku może mieć fatalne skutki.
> A jeśli rodzice ciężko pracują nad poniekąd zdrowym dzieckiem, by
> umiało zachować umiar w jedzeniu słodyczy - to taka paczka może być
> sprawdzianem albo zniweczyć całą ciężką pracę.

To grupa dzieci bez tego typu obciążeń.


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-11-15 23:16:03

Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Od: "Agnieszka" <a...@z...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
news:gfnk7f$8em$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> >
>> > Jeśli w grupie jest choć jedno dziecko z cukrzycą, fenyloketonurią
> albo
>> > choćby alergią - ten raz do roku może mieć fatalne skutki.
>>
>> Podejrzewam, że wtedy mama takiego dziecka powidziałaby to na
> zebraniu.
>>
> Nie każdy rodzic chce się przyznać do choroby dziecka publicznie.

Lepiej zakazać wszystkim dzieciom przyjemności, bo jakiś rodzic wstydzi się
przyznać, że ma chore dziecko? To jakieś, nomen omen, chore jest. Jak moje
dzieci chodziły do przedszkola, to słodycze jak najbardziej były w takich
paczkach, a jak jakeiś dziecko nie mogło jeść czekolady czy konkretnego typu
słodyczy, to rodzice mówili, co można dać dziecku w zamian, żeby nie było
poszkodowane. Zakazywanie wszystkim dzieciom słodyczy to jakiś faszyzm.

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-11-15 23:26:06

Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Od: "lemonka" <...@a...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
news:491f5837$0$29472$f69f905@mamut2.aster.pl...

> Zakazywanie wszystkim dzieciom słodyczy to jakiś faszyzm.
>

No, ale kto ZAKAZUJE WSZYSTKIM dzieciom słodyczy? Przecież zdrowe
dzieci dostaną jeszcze słodycze w domu od rodziców, babć, cioć i
czortwiekogo jeszcze. I od Mikołaja w sklepie, na ulicy i jak tylko
otworzysz lodówkę to też jakiś czerwony krasnolud wyskoczy. A następne
raz do roku będzie za niecałe 3 tygodnie: na Gwiazdkę. Raz do roku jest
też na urodziny, imieniny i Dzień Dziecka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 50 ... 59


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Gdzie na narty z dziećmi ?
Adres do Swietego Mikolaja- ktos zna?
Jak się nie dać w szkole
w Wawie od 2009 zerowki tylko w szkole
4,5 roku - ssanie kciuka, bóle ucha

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »