Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.o
net.pl
From: <g...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Milosc - drugie podejscie
Date: 31 Jan 2002 11:27:34 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 42
Message-ID: <4...@n...onet.pl>
References: <3...@s...pg.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1012472854 27908 192.168.240.245 (31 Jan 2002 10:27:34 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 31 Jan 2002 10:27:34 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 194.242.52.10, 213.180.130.21
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:123213
Ukryj nagłówki
> >Jeśli coś w sferze psychicznej jest ulotne, zagmatwane,
> >wymykające się
> >racjonalnej myśli to na ogół jest zakorzenione w nieświadomości.
> >Tam powinieneś szukać istoty miłości.
>
Dodatkowym i niepodważalnym argumentem przemawiającym
za nieświadomością jest to, że nie panujemy w sposób świadomy
ani nad momentem zakochania, ani w kim się zakochamy.
> Sproboje. Choc jak mysle o nieswiadomosci, to od razu przychodzi mi do
> glowy biologia. A biologia nie zna jeszcze wszystkich procesow
> zachodzacych w ciele gdy sie emocjonujemy (tak mi sie wydaje), w
> zwiazku z tym czy majac niepelna informacje o podstawach mozemy
> stworzyc cos daleko wykraczajacego poza nie?
>
Jeśli chcesz wyeliminować biologię (czy neurofizjologię) z definicji miłości,
to jak mawiał imć Onufry, gonisz w piętkę.
Definicja miłości musi być kwintesencją człowieka, a on jak wiesz
jest istotą biologiczną, psychiczną (tu wielu doda jeszcze duchową)
i społeczną (o czym - o wpływie kultury - wielu psychologów zapomina).
Może więc zadowalającej definicji miłości nie ma dlatego, że
trzeba posiąść ogromną wiedzę, ogarnąć ją w całości i dokonać syntezy?
Dlatego napisałem, że musisz być młody i twórczy.
Można również strzelać definicjami intuicyjnymi.
Fizyk (elektronik) mógłby zaproponować taką:
Miłość jest to rezonans emocjonalny dwu osobowości
zasilany popędem seksualnym.
Czy dysponujesz definicjami miłości proponowanymi przez
poszczególne kierunki (szkoły) psychologii?
Może będziesz je po kolei proponował jako tematy i nad
nimi podyskutujemy?
> pozdrowienia,
>
> Dawid
Pozdrawiam, Gustaw.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|