Data: 2010-03-03 23:26:47
Temat: Re: Miłość i seks
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kilka spraw:
1. Jeśli cię kocha choć trochę, to wyczuje lub dowie się (lub jedno
i drugie) i jest to pewnik.
Być może przekonasz się o tym.
1a. Jeśli cię nie kocha, to nawet pewnie nie będzie chciała wiedzieć,
gdy będzie miała ku temu okazję.
Ale za to wtedy osiągniesz swój ~sukces.
2. W przyrodzie nic nie ginie, a twoje eksperymenty coraz bardziej
obciążają "karmę" twojego związku [oraz przy okazji twoją].
To oczywiście twoja sprawa [i oczywiście, że sam musisz sprawdzić
dokąd to prowadzi], ale pamiętaj, że niektórzy przynajmniej próbowali
cię ostrzegać.
3. Moim zdaniem generalnie źle robisz, wypierając i lekceważąc swoją
niepospolitą wrażliwość i instynktowną, niebagatelną wiedzę nt miłości.
Oczywiście to twoja sprawa i możesz ją se dawać temu upust
(zagospodarowywać) [niejako w teorii] w relacjach ze znajomymi
w większym stopniu niż [praktycznie] w związku.
Notabene: pewnie nie ty jeden tak masz.
4. Co zrobisz jak osiągniesz np 60-kę?
Nie będziesz żałować, że mogłeś, ale "przechlapałeś swój czas"?
Wtedy ~znajome raczej już nie będą już chciały ~zachwycać się tym
twoim potencjałem, lub go z bliska "obwąchać" dla odmiany/rozrywki
/fantazji/utwierdzenia się w swojej atrakcyjności... czy cuś.
Jak już coś się robi, to lepiej przynajmniej starać się robić to jak
najlepiej się potrafi (a ciebie stać na więcej imho), niż tracić czas
i energię na udawanie, czy działanie na pół-gwizdka IMHO.
Chyba jesteś na "dobrej" drodze, aby się niestety przekonać: dlaczego. ;)
5. BTW masz niebieskie oczy?
Czy brązowe? :)
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hmmn9g$atn$1@news.onet.pl...
Nie ma szans na demaskację.
Prócz żelaznego alibi stosuję także wszystkie możliwe zabezpieczenia.
A nawet gdyby coś poszło nie tak, to zawsze pozostaje moja bardzo
umocniona wiarygodność i całkiem spore zdolności do przekonywania.
I bez obaw, mam całkiem niezłe poczucie humoru i czasem sam dostrzegam
zabawne aspekty tej specyficznej sytuacji ;)
|