Data: 2010-03-14 16:38:54
Temat: Re: Miłość i seks
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
BTW3 np moja TŻ zarabia więcej niż jej kolega (rodzynek w dziale)
i nie jest pod tym względem wyjątkiem (w swoim dziale).
Po prostu jest od niego znacznie lepsza (pomimo zwolnień
lekarskich [na których ew. traci na premii], pms-u itd...).
Notabene znam jeszcze kilka takich kobiet (tzn lepszych/bardziej
profesjonalnych w swojej pracy od kolegów i w konsekwencji
więcej od nich zarabiających, choć niekoniecznie od wszystkich,
ale od części) [choć akurat w mojej profesji takich nie spotkałem,
od wielu już lat, wcale].
I tak też bywa.
--
CB
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hnha32$5vq$1@node1.news.atman.pl...
BTW2 np w mojej profesji kobiety _z reguły_ nie są _realnie_ warte
chyba nawet połowy tego co mężczyźni [...]
A zatem i tak też bywa.
|