Data: 2010-03-17 10:33:51
Temat: Re: Miłość i seks
Od: medea <X...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paulinka pisze:
> XL pisze:
>> Bzdura - prochy je likwidują i po krzyku. Wyolbrzymiasz. Natek na pewno
>> potwierdzi :->
>
> Nie biorę prochów, bo nie mogę.
>
Akurat przy PMS prochy przeciwbólowe kompletnie nic nie dają.
Ja miewam straszne PMS-y, ale już w części zasadniczej (;) )w ogóle
żadnych bólów nie odczuwam.
Pogadaj Paulinka z lekarzem o luteinie dopochwowej. Pomaga.
Ewa
|