Data: 2010-03-18 20:30:42
Temat: Re: Miłość i seks
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Ender pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>> Ender pisze:
>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>> Ender pisze:
>>>>>>> cbnet pisze:
>>>>>>>> Inna sprawa to bóle menstruacyjne.
>>>>>>>> Niektórym paniom to się zdarza (regularnie lub sporadycznie)
>>>>>>>> i w takich wypadkach nawet pomimo wysiłków praca nie jest
>>>>>>>> już u nich priorytetem, a jej wydajność (niekoniecznie jakość)
>>>>>>>> spada dramatycznie.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Niemniej dotyczy to części pań, nawet nie 1/3 gdybym mieła
>>>>>>>> oszacować
>>>>>>>> empirycznie.
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>> news:hnrr48$q9e$1@node2.news.atman.pl...
>>>>>>>>
>>>>>>>> [...]
>>>>>>>> Niestety jest to skorelowane z pewną zauważalną chwiejnością
>>>>>>>> nastroju, lub wrażliwością, lub pewną nieobecnością, tendencją
>>>>>>>> do mniej konstruktywnej komunikacji oraz działań... itp, co jest
>>>>>>>> typowe dla pms.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Tak uważam.
>>>>>>>> Kropka. ;)
>>>>>>>
>>>>>>> Nie uważasz, że ten cały PMS to trochę takie rozczulanie się nad
>>>>>>> sobą?
>>>>>>> W świetle informacji podanych przez Paulinę nie będziesz sie teraz
>>>>>>> zastanawiać, z kim w ogóle korespondujesz: z Pauliną czy jej PMS-em?
>>>>>>
>>>>>> Ender jest prostszy sposób niż powyższe dywagacje, splonkuj mnie
>>>>>> nie będziesz miał tego typu problemów.
>>>>>
>>>>> Ty chyba nie wiesz, co znaczy słowo dywagacje.
>>>>
>>>> Słowo to świetnie wpisuje się w przypisywanie mi rozczulania się nad
>>>> sobą podczas PMS.
>>>
>>> Nie podczas, a z powodu.
>>
>> A oprócz tego, że przeczytałeś definicję w necie tego zjawiska, wiesz
>> konkretnie, czym się to u mnie objawia? Jak na razie wróżysz z fusów.
>>
>>>>> Poza tym merytorycznie już nie potrafisz?
>>>>
>>>> A potrzebujesz tego? Przecież czujesz, że Cię bardzo rozczarowałam i
>>>> zawiodłam pokładane we mnie nadzieję.
>>>
>>> A potrzebujesz mnie rozczarowywać i zawodzić?
>>
>> Jest mi to obojętne.
>>
>>> Z tego co piszesz, to dzielisz siebie na osobę i jakiś stan (PMS),
>>> który okresowo przejmuje kontrolę nad Tobą.
>>
>> Nie nic takiego nie napisałam. Mocno przesadzasz.
>>
>>> Do Ciebie nic nie mam, ale ten Twój PMS, jak piszesz, to jakiś ostro
>>> zaburzony.
>>> No to jak ma teraz być?
>>> Mam pisać do Ciebie, a otrzymywać w zamian humory Twojego PMS,
>>> na którego jesteś łasce i niełasce?
>>> Wyjaśnisz więc może jak to ma być, czy nie jesteś w stanie?
>>
>> Nie chce mi się.
>
>
> Oczywiście, jak nie ma co.
Czego.
> Weź się lepiej w garść i wyrzuć ten słownik,
> w którym tak mocno podkreśliłaś sobie swojego PMSa,
> bo twoje zachowanie czasem pozostawia naprawdę wiele do życzenia.
Twoje również.
> I bynajmniej nie pisze tego jako nieprzyjaciel.
Ja również.
--
Paulinka
|