« poprzedni wątek | następny wątek » |
191. Data: 2010-03-17 21:20:03
Temat: Re: Miłość i seksXL pisze:
> Dnia Wed, 17 Mar 2010 20:13:50 +0100, Paulinka napisał(a):
>> Określenie było enderowskie, ale wiem Ty przecież musisz być w centrum
>> uwagi całego świata.
>
> Bo jestem. Tego światka tutaj.
To tylko takie mylne wrażenie. No niestety. Im bardziej chcesz, tym
mniej jesteś. Tak mi jakoś wychodzi.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
192. Data: 2010-03-17 21:22:15
Temat: Re: Miłość i seksDnia Wed, 17 Mar 2010 21:38:07 +0100, XL napisał(a):
> D(...)
> I tak dalej. Jak ja dużo wiem o życiou - sama się podziwiam, ale z
> przyjemnością przyjmuję podziw od innych. Widocznie mało wiedzą.
A w ogóle to uwielbiam, jak sobie o PMS opowiadają kobiety, o których wiem,
że od lat zażywają tabletki antykoncepcyjne, które jak wiadomo nie
dopuszczają w ogóle do jajeczkowania, a wiec tym samym do normalnego cyklu
przemian hormonalnych w organizmie kobiety, a "miesiaczka" jest tutaj tylko
rzekoma, jako reakcja macicy na zaprzestanie podawania hormonów. :-D
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
193. Data: 2010-03-17 21:23:09
Temat: Re: Miłość i seksDnia Wed, 17 Mar 2010 22:20:03 +0100, medea napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Wed, 17 Mar 2010 20:13:50 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>>> Określenie było enderowskie, ale wiem Ty przecież musisz być w centrum
>>> uwagi całego świata.
>>
>> Bo jestem. Tego światka tutaj.
>
> To tylko takie mylne wrażenie. No niestety. Im bardziej chcesz, tym
> mniej jesteś. Tak mi jakoś wychodzi.
>
> Ewa
Ci. Pa.
:-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
194. Data: 2010-03-17 21:29:16
Temat: Re: Miłość i seksEnder pisze:
> Paulinka pisze:
>> Ender pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>> Ender pisze:
>>>>
>>>> /ciach wywód/
>>>>
>>>>> BTW nie chodzi mi też o to, żeby kogoś starać się zmienić na moje
>>>>> widzimisie,
>>>>> (choć muszę przyznać, że uwielbiam uprzejmy i wyważony sposób bycia i
>>>>> bardzo dobrze czuję się wśród takich ludzi, jak w domu),
>>>>> ale żeby niektóre postawy choć odrobinę przeważały nad inne ;-)
>>>>
>>>> Uwielbiasz wyważony i uprzejmy sposób bycia u innych, zacznij zatem
>>>> te standardy wprowadzać u siebie.
>>>> Głupotą byłoby pisać komuś niemiłe rzeczy w miły sposób, nie sądzisz?
>>>
>>> Głupotą?
>>> No to właśnie przekreśliłaś takie powody jak litość, współczucie czy
>>> chociażby częściowo zrozumienie czy sympatię, że nie wspomnę nawet o
>>> blokadzie, jaką możesz wywołać niestosowną formą przekazu.
>>
>> Czy jestem w stosunku do Ciebie nieuprzejma?
>
> Zależy kto i w jakiej chwili.
> Jednak z uwagi na swoje podejście do mnie,
> zawsze już będziesz nieuprzejma,
> nawet jak czasem będziesz się starać mnie nie zdyskredytować
> wiadomo za co i innych mnie nie krytykujących lub obrazić ;-)
Ender moja najlepsza przyjaciółka miała romans ze swoim kumplem
(przykładnym mężem i ojcem). Nie skreśliłam jej za to, ale też nigdy nie
kryłam swojego negatywnego stosunku do tego, co zrobiła.
Podobnie jest z Tobą. Mamy pecha, ze rozmawiamy na tematy drażliwe.
Porozmawiaj ze mną o czymś innym, zauważysz, że traktuję Cię jak każdego
dyskutanta.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
195. Data: 2010-03-17 21:44:11
Temat: Re: Miłość i seksEnder pisze:
> Paulinka pisze:
>> Ender pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>> Ender pisze:
>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>> Ender pisze:
>>>>>>
>>>>>> /ciach wywód/
>>>>>>
>>>>>>> BTW nie chodzi mi też o to, żeby kogoś starać się zmienić na moje
>>>>>>> widzimisie,
>>>>>>> (choć muszę przyznać, że uwielbiam uprzejmy i wyważony sposób
>>>>>>> bycia i
>>>>>>> bardzo dobrze czuję się wśród takich ludzi, jak w domu),
>>>>>>> ale żeby niektóre postawy choć odrobinę przeważały nad inne ;-)
>>>>>>
>>>>>> Uwielbiasz wyważony i uprzejmy sposób bycia u innych, zacznij
>>>>>> zatem te standardy wprowadzać u siebie.
>>>>>> Głupotą byłoby pisać komuś niemiłe rzeczy w miły sposób, nie sądzisz?
>>>>>
>>>>> Głupotą?
>>>>> No to właśnie przekreśliłaś takie powody jak litość, współczucie
>>>>> czy chociażby częściowo zrozumienie czy sympatię, że nie wspomnę
>>>>> nawet o blokadzie, jaką możesz wywołać niestosowną formą przekazu.
>>>>
>>>> Czy jestem w stosunku do Ciebie nieuprzejma?
>>>
>>> Zależy kto i w jakiej chwili.
>>> Jednak z uwagi na swoje podejście do mnie,
>>> zawsze już będziesz nieuprzejma,
>>> nawet jak czasem będziesz się starać mnie nie zdyskredytować
>>> wiadomo za co i innych mnie nie krytykujących lub obrazić ;-)
>>
>> Ender moja najlepsza przyjaciółka miała romans ze swoim kumplem
>> (przykładnym mężem i ojcem). Nie skreśliłam jej za to, ale też nigdy
>> nie kryłam swojego negatywnego stosunku do tego, co zrobiła.
>> Podobnie jest z Tobą. Mamy pecha, ze rozmawiamy na tematy drażliwe.
>> Porozmawiaj ze mną o czymś innym, zauważysz, że traktuję Cię jak
>> każdego dyskutanta.
>
> Zobaczę.
> Chyba jednak i tak musiałbym wiedzieć, z kim właściwie rozmawiam.
Nie rozumiem powyższego zdania.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
196. Data: 2010-03-17 21:57:48
Temat: Re: Miłość i seksEnder pisze:
>>> Zobaczę.
>>> Chyba jednak i tak musiałbym wiedzieć, z kim właściwie rozmawiam.
>>
>> Nie rozumiem powyższego zdania.
>
> I po nóżkach mam zgadnąć, czego w nim nie rozumiesz?
To jest ta Twoja uprzejmość. Ok, zanotowane.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
197. Data: 2010-03-17 22:11:15
Temat: Re: Miłość i seksXL pisze:
> Dnia Wed, 17 Mar 2010 22:20:03 +0100, medea napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Wed, 17 Mar 2010 20:13:50 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>> Określenie było enderowskie, ale wiem Ty przecież musisz być w centrum
>>>> uwagi całego świata.
>>> Bo jestem. Tego światka tutaj.
>> To tylko takie mylne wrażenie. No niestety. Im bardziej chcesz, tym
>> mniej jesteś. Tak mi jakoś wychodzi.
>>
>> Ewa
>
> Ci. Pa.
> :-)
No to pa Ci. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
198. Data: 2010-03-17 22:13:05
Temat: Re: Miłość i seksXL pisze:
> Dnia Wed, 17 Mar 2010 21:38:07 +0100, XL napisał(a):
>
>> D(...)
>> I tak dalej. Jak ja dużo wiem o życiou - sama się podziwiam, ale z
>> przyjemnością przyjmuję podziw od innych. Widocznie mało wiedzą.
>
> A w ogóle to uwielbiam, jak sobie o PMS opowiadają kobiety, o których wiem,
> że od lat zażywają tabletki antykoncepcyjne, które jak wiadomo nie
> dopuszczają w ogóle do jajeczkowania, a wiec tym samym do normalnego cyklu
> przemian hormonalnych w organizmie kobiety, a "miesiaczka" jest tutaj tylko
> rzekoma, jako reakcja macicy na zaprzestanie podawania hormonów. :-D
Ja nie zażywam. Mogę już opowiadać?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
199. Data: 2010-03-17 22:13:31
Temat: Re: Miłość i seksXL pisze:
> Dnia Wed, 17 Mar 2010 22:18:05 +0100, medea napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>
>>> Nie na psp, nie przekłamuj moich wypowiedzi - wpływają na Twoje nastroje,
>>> więc i na to, jaki nastrój/energia wypływa z tego, co piszesz.
>> Wskaż dni, to potwierdzę lub zaprzeczę.
>>
>> Ewa
>
> Nie prowadziłam kalendarza, ale może kiedyś zacznę.
Proszę bardzo. Ja nie będę wtedy musiała. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
200. Data: 2010-03-17 22:13:52
Temat: Re: Miłość i seksmedea pisze:
> XL pisze:
>> Dnia Wed, 17 Mar 2010 21:38:07 +0100, XL napisał(a):
>>
>>> D(...)
>>> I tak dalej. Jak ja dużo wiem o życiou - sama się podziwiam, ale z
>>> przyjemnością przyjmuję podziw od innych. Widocznie mało wiedzą.
>>
>> A w ogóle to uwielbiam, jak sobie o PMS opowiadają kobiety, o których
>> wiem,
>> że od lat zażywają tabletki antykoncepcyjne, które jak wiadomo nie
>> dopuszczają w ogóle do jajeczkowania, a wiec tym samym do normalnego
>> cyklu
>> przemian hormonalnych w organizmie kobiety, a "miesiaczka" jest tutaj
>> tylko
>> rzekoma, jako reakcja macicy na zaprzestanie podawania hormonów. :-D
>
> Ja nie zażywam. Mogę już opowiadać?
Ja też nie, ale XL to chyba o jakiś swoich koleżankach mówi.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |