Data: 2006-11-19 15:50:34
Temat: Re: "Milosc od pierwszego wejrzenia"- ciag dalszy
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ejpbjd$7u0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Eeee, no ten tego - mam wrażenie, że Twoje spostrzeganie jest
> zafałszowane tym, że w początkowym okresie tworzenia swojego "stadka
> kochanych kobiet" nie skupiałeś się na związku, na którym Ci zależy, ale
> budowałeś nowy. I tak do piątej kobiety. A teraz po prostu nie masz już
> czasu i energii na kontynuowanie tego procederu, więc nie masz problemu.
> ;)
Nic z tego... jeśli na czymś zależy 'bardziej' wybór został dokonany. Skup
się na słowie 'bardziej'...
> Inni, którzy nie wyznają zasady "wielokochania i wieloużywania" mają
> zapewne z tym problem, bo w momencie zauroczenia mózg się lasuje i
> emocje automatycznie dążą do związku z nowo poznaną osobą, a rozum do
> pozstania w obecnym związku.
To tylko jedna z czterech możliwości głównych i bodaj czy nie jeszcze
większej ilości pobocznych...
1. Rozum każe trwać w starym, uczucia chcą do nowego...
2. Uczucia każą trwać w starym, rozum dąży do nowego... (wcale nie takie
rzadkie...)
3. Uczucia każą trwać w starym i dążą do nowego, rozum śpi, jak zwykle...
4. Rozum jednocześnie dąży do jednego i do drugiego, nie podparty
uczuciami...
To te najpowszechniejsze, wyliczać dalej?
Pzdr
Paweł
|