Data: 2012-06-17 22:00:35
Temat: Re: Milosc oglupia i wyzwala altruizm
Od: Voyager <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
WM napisał(a):
> :D. <d...@y...pl> napisaďż˝(a):
>
> > Milosc to emocje, kora to myslenie. Przelaczamy sie na emocje,
> > wylaczamy kore i myslenie. Proste.
>
> Nie wszystkie emocje sďż˝ wrogiem rozumu, bo moga pomagac i mobilizowac.
> http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=369
> http://zakrecwprawo.pl/czytelnia/178-inteligentne-em
ocje-pomagaja-w-pracy
> Wszystko zalezy tez od kregu kulturowego.
> http://tiny.pl/hlhrd
>
> WM
>
>
> --
> Wys�ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Rozum u zdrowej emocjonalnie osoby jest spójny z emocjami. Jeśli
ktoś się porusza jedynie rozumem ,to nie jest to zbyt rozumne ,bo
wypiera emocje, które kryje każdy proces rozumowy, jest odcięty od
samego siebie.
Znowu osoby u których przeważają emocje, robią to w sposób wyłączający
myślenie, którego nigdy zbyt poważnie nie używały, co też zdrowe nie
jest.
Tak więc co badają ci naukowcy, miłość czy niedojrzałość?
Z punktu widzenia rozumowego z wyciszonymi emocjami, wiadomo że
badania będą sfałszowane przez punkt wyjścia, którym jest zaburzenie w
naukowym aksjomacie, więc co badają miłość czy zauroczenie?
Już widać po wnioskach że są błędne, bo aksjomat wyjścia jest
niezdrowy. W taki sposób ludzie którzy dbają przez dwadzieścia lat o
związek, bo się kochają, są debilami. A właśnie nie, bo są mądrymi
osobami.
|