Data: 2002-07-19 09:41:20
Temat: Re: Mit o wyższości wysokiej samooceny
Od: "oscar" <o...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "amnesiac_wawa" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:afuc33$ful$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Mania" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:afttlo$l6n$1@news2.tpi.pl...
> > Wysoka samoocena sprzyja osiąganiu sukcesu - głosi powszechne
> przekonanie. Tymczasem często bywa na odwrót: trzeba osiągnąć sukces,
> > żeby zbudować wysoką samoocenę.
>
> Przykład purytanów pokazuje, że można osiągnąć sukces DZIĘKI BARDZO
NISKIEJ
> SAMOOCENIE. Zauważmy, że właśnie życie w poczuciu winy motywowało ich
do
> wytężonego wysiłku.
ciekawa uwaga amnesiac.
Ale to bylo spoleczenstwo purytanskie, wiec inne srodowisko. Inne
zasady.
Teraz jest"troszeczke" inaczej. I golym okiem widac jak wladza
wewnetrznie "ludzi wzbogaca"
W eksperymencie Zimbardo ( ten z wiezniami) jest watek o zaleznosci
samooceny od pozycji w spolecznosci.
Krotko mowiac wiezniowie tracili dobra samoocene, a straznicy ja
zyskiwali. I to w czasie zastraszajaco krotkim.
oscar
oscar
|