From: "Tomek Wilicki" <t...@w...pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
References: <aa23vv$car$1@news.tpi.pl>
Subject: Re: Mity o zdrowiu
Date: Fri, 26 Apr 2002 09:53:30 +0200
Lines: 123
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
NNTP-Posting-Host: users2.dami.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: 195.117.184.19
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 1019807499 users2.dami.pl (26 Apr 2002 09:51:39 +0200)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: 195.117.184.19
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.vogel.pl!nnrp!n
ot-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:5478
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aa23vv$car$1@news.tpi.pl...
> Na stronie:
> http://www.optymalni.pl/PODSTRONY/ciekawostki.htm
>
> M I T M A R G A R Y N Y
>
w pełni się zgadzam margaryna to syf, masło zresztą też
>
> M I T C H O L E S T E R O L U
>
> Dr Frank stawia pytanie, czy dawkując tłuszcze można dowoli sterować
> zawartością cholesterolu we krwi. Badania na tysiącu pacjentów wykazało,
iż
> poziom cholesterolu w ogóle nie zmienia się w zależności od ilości
> spożywanego tłuszczu.
mozna dokumentację tych badań? i dlaczego zamiast zmienić wszystkie "odkazy"
dietetyczne badania takie służą jakiemuś kolesiowi do reklamowania swojej
gęby w mediach? coś mi się wydaje że to ma tyle z prawdą wspólnego co
www.niejedzenie.pl
Dlaczego? Ponieważ organizmowi cholesterol jest
> niezbędny do życia. Gdy braknie cholesterolu, organizm przestaje
prawidłowo
> funkcjonować. Jest iluzją, że można sobie spożywaniem jaj, /a zwłaszcza
> samych żółtek/ podwyższyć poziom cholesterolu, lub ograniczeniem tłuszczy
go
> obniżyć. O tym, jakie znaczenie dla organizmu ma cholesterol świadczy
fakt,
> że w nerkach aż 50% to czysty cholesterol, w mózgu od 10 do 20%, nawet tak
> zagrożone cholesterolem serce posiada go prawie 10%., podobnie jest z
> naszymi płucami. Mleko kobiece zawiera podwójnie tyle cholesterolu niż
mleko
> krowie. Cholesterol jest elementarnym składem wszystkich komórek, ochrania
> nerwy, z niego tworzą się ważne hormony, on stabilizuje sprawność całego
> organizmu.
no dobra, a teraz weźmy inny składnik organizmu - mocznik. Smacznego.
. Dowodem
> koronnym mogą być badania przeprowadzone na początku lat 70-tych w
> Finlandii. Północna Korelia była obszarem o najwyższym na świecie poziomie
> zawałów. Władze postanowiły nie tylko poddać mieszkańców tego regionu
> obserwacji medycznej, ale również radykalnej zmianie uległa ich dieta:
uboga
> w tłuszcze i alkohol; oczywiście wprowadzono margarynę zamiast masła.
Każde
> 5 lat badano 10 000 pacjentom ciśnienie krwi i poziom cholesterolu,
> wykonując statystykę zawałów i zgonów. Sukces był pełny: w prowincji spadł
> cholesterol, nadciśnienie, zawały i zgony w wyniku chorób serca.
> To, co eksperci owi przemilczeli stanowi właściwy skandal: otóż w
> sąsiedniej prowincji Knopio jeszcze bardziej spadły owe przypadłości, mimo
> że mieszkańcy ci nie ograniczali słoniny, alkoholu itp.
co za brednia.... TO ma być dowód? to, że w sąsiedniej prowincji ludzie nie
mieli podwyższonego cholesterolu? grml
> Zatem z całą pewnością można stwierdzić, że inne przyczyny leżą u podstaw
> owego zjawiska. I nagonka na pacjentów z podwyższonym poziomem
cholesterolu,
> aby go przy pomocy diety i różnych lekarstw obniżyli nie ma większego
sensu,
> gdyż nie stanowi to żadnej różnicy - utrzymuje dr Frank - czy pacjent ma
160
> czy 240 cholesterolu. Każdy bowiem człowiek ma własne zapotrzebowanie na
> cholesterol, co zależy od wieku, płci i innych czynników. Jeśli więc
wartość
> cholesterolu nie przekracza 300 miligramów, człowiek nie powinien się tym
> przejmować.
no dobra, a jeżeli ktoś ma normę 160 a dietą podwyższy na 240?
Również nie stwierdzono, aby zaniżony poziom cholesterolu
> prowadził do depresji i samobójstw. Jedzmy więc zgodnie z naszym apetytem
i
> jeśli mamy ochotę, zaserwujmy sobie na śniadanie jajecznicę na boczku. A
> jeśli nęci nas musli z mlekiem, proszę bardzo. Chodzi tylko o to, byśmy
się
> nie przejadali.
>
przepraszam ale dalej nie ma tych badań o wpływie ch na chorobę wieńcową.
Jest tylko jakaś wzmianka o grupie 1000 pacjentów, coś o tłuszczach bez
podania zawartości w nich ch., bez wyjaśnienia jaką jeszcze dietę mieli...
znam badania które udowodniły że całkowite wyeliminowanie tłuszczów
odzwierzęcych powoduje cofnięcie się zmian w naczyniach wieńcowych. Chcesz
linka? a co z nim zrobisz?
>
>
> M I T O W Y P E Ł N I A C Z A C H
>
>
co do wypełniaczy powiem że na raz wiążą produkty rozpadu kwasów żółciowych,
na dwa otoczka ziarna zawiera minerały. Jeśli ich nie dostarczymy zostaną
one wypłukane z organizmu, gdyż bez nich nie jest możliwe trawienie
węglowodanów
>
>
> M I T W I T A M I N
>
co do witamin to dlaczego ten pan badania nad witaminami syntetycznymi
przeniósł na wnioski o witaminach naturalnych? Przecież każdy kto ukończył
szkołę podstawową słyszał o problemach z ich przyswajaniem i z potencjalnymi
efektami ubocznymi związków o nie do konca poznanej strukturze (jedynie
podobnej do struktury witaminy). Ustęp o palaczach i wpływie na nich jednej
(!) witaminy jest żenujący, to trochę tak jak tłumaczenie że alkohol jest
zdrowy bo jest zalecany przy schizofrenii...
na koniec - pan zrobił sobie fajną reklamę, naiwnych nie sieją, zawsze
znajdą się tacy którzy aby dać upust swoim popędom uwierzą w największe
brednie. Wartość człowieka mierzy się tym, jak potrafi nad swoimi popędami
zapanować. W imię choćby dumy z własnego ciała. Ja nie chciałbym aby ktoś
nazwał mnie świnią. Ciekaw jestem ile razy zdublował bym Mistrza na 10
okrązeniach stadionu....
tomek
|