Data: 2003-05-19 14:21:32
Temat: Re: Mobbing
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mon, 19 May 2003 07:05:56 +0200 "ksRobak" <e...@n...gazeta.pl>
<ba9onj$84t$1@inews.gazeta.pl>:
> "mobbing to właściwie psychiczne wyniszczanie" pod warunkiem, ze emocje
> nie zostaną rozładowane. Czasem wystarczy zapytać rozmówcy co miał na
> myśli... (czy jego intencją jest zawsze chęć psychicznego niszczenia?)
Nie bagatelizuj. Przy takim bezrobociu skurwiele mają dobrze, mogą
się wyżywać, bo niejeden pracownik będzie się bał utraty pracy.
Kto jest przytomny, to się nie da, ale ci, którzy nie potrafią się
sprzeciwić? Pewnie są społecznie nieprzystosowani.;> Skumulowane
konsekwencje społeczne są niemożliwe do oszacowania, ale to kwestia
wyobraźni. Np. w GB może to dotycznyć 10% zartudnionych! Źródło:
http://www2.gazeta.pl/praca/1,29267,733889.html
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
|