Data: 2008-02-03 09:39:19
Temat: Re: Moc witaminy C
Od: "QWERTY" <n...@m...me>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:fo35jc$ls4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jeśli Paulinga (pewnie to o niego chodzi) nazywasz nawiedzonym
> profesorkiem, to może zdradzisz nam, kto jest Twoim największym
> autorytetem?
> Zresztą ja bym nie bardzo chciała, żeby wszyscy staruszkowie dożywali
> 93 lat. Kto miałby na nich pracować?
Przeżył tak długo, bowiem ciągle myślał. Nie ma znaczenia, że o bzdetach.
Natura jest ślepa. Myśli (czyt. używa mózg, który potrafi zużyć nawet do 50%
energii), więc ma żyć. Stosowne eksperymenty opisane ładnie na medline i
Tomek ci z pewnością pomoże (w końcu w 2 dni potrafi się nauczyć tego, co
lekarze przez lata nie potrafią). To w kwestii jego długości życia. Co vit.
C- to po raz kolejny powiem - nie ma danych zgodnie z zasadami EBM, które by
potw. brednie Tomka. Nie leczy się człowieka na zasadzie domniemania. W
cywilizowanym świecie obowiązują właśnie takie standardy.
|