"zażółcony" <z...@o...pl> wrote in message news:hul5c1$gg6$1@news.onet.pl...

> A inni wierzą, że świadomość/dusza płodu po prostu przesunie się
> w inne miejsce i urodzi w innej rodzinie kilka miesięcy później.
> Jakaś różnica ? No jakaś tak. Ale czy dramatyczna ?

Ale nie zapominaj ze poza tym gdzie dusza pojdzie,
jest jeszcze akt zabicia. Akt zabicia nie zalezy od religii.

> Argument 'nie byłoby Cię' jest czysto ideologiczny a nie etyczny.
> Szczególnie, jeśli połączyć to z faktem istnienia wspomnianego
> wcześniej zjawiska samobójstw.
> Etyka ma obowiązek jakoś się korelować z wiedzą biologiczną.
> Jak coś np. nie ma układu nerwowego, to jakie są podstawy
> robić z tego tragedię większą niż z jedzenia roślin ?

Jesli dziecko jest poczete to juz jest ustalone na 99% ze bedzie
to dziewczynka z lond wlosami itp.
Nawet jesli jeszcze nie ma ukladu nerwowego.

A potem sie mysli ile by mialo teraz moje dziecko i co by robilo
gdybym go nie zabil wtedy gdy jeszcze nie mialo ukladu nerwowego.

To co pisze koleszka, bardzo mi to bliskie.

Pozdrawiam,
Druch