Data: 2014-01-19 11:00:08
Temat: Re: Modlitwa Jezusowa
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:52db8ebb$0$2206$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2014-01-19 00:56, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:52db0d33$0$2225$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Dnia 2014-01-18 23:35, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>>>
>>>> Problem (o czym nie piszą) polega także na tym, że za wyjątkiem wysoko
>>>> czyszczonych wódek- metanol zawiera każda butelka trunku. A przoduje
>>>> chyba whiksy. Owszem, są to niewielkie ilości- etanol jest zaś
>>>> doskonałą
>>>> odtrutką. Jednak w takim razie, żeby stwierdzić, czy mamy do czynienia
>>>> z
>>>> technicznym metanolem udającym trunek- czy z oryginalnym trunkiem-
>>>> musimy zrobić analizę ilościową. A to już nie jest takie proste. Krótko
>>>> pisząc: pijmy "Kozubę" :-)))
>>>
>>> Ty se pij czyściochę, ja nie mam nic przeciw, by sobie strzelić
>>> kieliszek takiego myszaka np.:
>>> http://swiat-whisky.sklep.pl/pl/whisky-szkocka/238-b
owmore-1970-40-yo-.html
>>>
>>> Nawet jeśli byłby to metanol.
>>
>> A Ty co, Qrko- z uma saszła, ili czto? Tyle kasy (6500zł!!!!!) za trutkę
>> na szczury? No dobrze, może i ktoś to lubi. No ale co jest w niej
>> wartego tyle kasy?
>
> Nie próbowałam, więc Ci nie powiem. Najstarsze, co piłam, miało 18YO, stąd
> zmierzenie się z ryczącą czterdziechą mogłoby być ciekawym doświadczeniem.
>
>> http://sklep.kozuba.pl/6-alkohole
>>
>> Teraz sobie przelicz, ile to butelek za Twoją jedną?
>
> Wiesz... równie dobrze można przeliczyć Twoją Kozubę na Amarenę. Przelicz
> sobie, ile to będzie butelek:
> http://www.winka.net/wino/amarena-1535.html
> Ale nie o to chodzi, na szczęście.
>
No ale tak pół żartem chciałem zapytać o pewne granice. Oczywiście- Amarena
to trucizna. Kozuba, Finlandia, Belvedere- to wysookoczyszczone wódki. Mogą
komuś smakować- lub nie. Łyskacz- jak komuś smakuje- to ok. Ja lubie jako
dodatek do czegoś. Za 100zł kupię naprawdę dobrą. Jednak- za 6500zł- uważam,
że to (przynajmniejj dla zwykłego śmiertelnika) wyłącznie rodzaj szpanu- bo
i tak nie odróżni smaku od takiej za stówkę.
Heh- przypomniały mi się czasy Pewexu- dostałem w prezencie to:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Beaujolais_nouveau
było drogie (chora relacja dolara), i...wstrętne! A wszyscy pijący zgodnie
chwalili, jakie to super oryginalne francuskie- bo takie pili w Polsce wtedy
ludzie na stanowiskach dyrektorskich. --
--
,,Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
|