Data: 2014-01-24 22:09:07
Temat: Re: Modlitwa Jezusowa
Od: ikka <i...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 01/24/2014 07:46 PM, Chiron wrote:
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl.nospam> napisał w wiadomości
> news:lbu9ln$j1b$1@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2014-01-19 20:43, Chiron pisze:
>>
>>>> Ja myślę, że trzeba dać ludziom szansę, żeby przeżyli swoje życie w
>>>> zgodzie we swoim ja. I tyle. To nie jest ich jest wybór, to jest
>>>> naturalna predyspozycja, z którą oni sami nie mogą dyskutować, tego
>>>> się nie zmieni.
>>>
>>> Niektórzy to leczą- i to czasem skutecznie. Jednak oczywiście leczenie
>>> nie może być przymusowe.
>>
>> Ciekawe jak takie pożycie seksualne postrzegają ich partnerki, które
>> są de facto materiałem terapeutycznym, a nie prawdziwym i naturalnym
>> przedmiotem pożądania. Natury nie oszukasz.
>
> Hmm, wiesz- to zależy. Jest przecież całkiem spora liczba homo, która
> najpierw próbuje założyć normalną rodzinę, panując nad swoim zboczeniem-
> potem jednak jego zboczony instynkt bierze górę- zostawia żonę, dzieci-
> i oddaje się wyuzdaniu. Czasem panują nad sobą- starają się żyć w miarę
> normalnie. Co na to partnerzy (partnerki)? No cóż- to przecież zależy od
> nich, od ich oczekiwań, od tego, na jakim one są poziomie. Sytuacja na
> pewno jest bardzo skomplikowana. Moga np zazdrościć żonie łajdaka, że
> ten taki jurny- a z drugiej strony może uważać, że przynajmniej jej mąż
> się nigdzie nie szlaja. Możliwości jest wiele. Myślę, że nawet wchodząc
> świadomie w taki związek (facet homo leczy siię, mówi o wszystkim
> kobiecie, chce spróbować żyć normalnie)- kobieta może mieć satysfakcję z
> tego, że dla niej porzucił takie życie.
no nie wiem, to czy jesteś komuś wierny zależy IMO od tego, jaki masz
system wartości, a nie od orientacji seksualnej. Wiele kobiet jest
biseksualnych, ale to nie znaczy, że zdradzają swojego męża z
koleżankami. Tak samo, jak osoby heteroseksualne dokonały wyboru i to,
czy się szlajają czy też nie nie ma związku z ich orientacją.
czy te osoby heteroseksualne tylko opanowują instynkty, czy po prostu
są wierne bo chcą?
idąc tym tokiem myślenia - albo tylko hetero mają patent na wierność i
uczucia (niby czemu?), albo ludzie są po prostu ludźmi i wszyscy
powinni się leczyć.
|