Data: 2009-04-16 10:58:05
Temat: Re: Moim zdaniem
Od: "Duch" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Hanka" <c...@g...com> wrote in message
news:eef2954e-5cd8-4a77-b574-63b1e158f6ad@y7g2000yqa
.googlegroups.com...
> Bez ustalenia wspolnego punktu, czy tez poziomu wyjscia, czyli bez
> proby przyblizonego chocby uzgodnienia pewnych danych, dyskusja
> blyskawicznie przeradza sie w maglowe przepychanki.
>
> Subiektywnosc odczuc kazdego czlowieka, a takze mnogosc dostepnych
> informacji powoduja, ze trudno jest prowadzic wywazone rozmowy,
> bazujac na ROZNYCH doswiadczeniach, przezyciach osobistych, a takze
> zrodlach informacji i lekturach.
Tak jest! Tez to czesto zauwazam. Niepotrzebne przepychanki.
A przeciez mozna inaczej - tak jak jest w dyplomacji.
Najpierw ustala sie to co jest jasne dla obu stron, a potem
liste roznic w zdania, punktów spornych.
Te punkty sporne ewentualnie mozna przedyskutowac, ale nie -
zostawic. Nie musimy sie we wszystkim zgadzac.
A tak, niepotrzebnie dochodzi do relatywizowania wypowiedzi drugiego,
zbijania argumentow za wszelka cene - strasznie to itytujace i nudne.
Pozd,
Duch
|