> Poza mekonopsem i pięciornikiem nepalskim innych nasion w handlu nie
> widziałam.

A gdzie widziałaś ? Bardzo proszę !

Ken bywa, ale wielkokwiatowy. Musisz kupić - lub zdobyć -
> sadzonki.

Pewnie tak....

Przy czym jastrzębca odradzam, rozprzestrzenia się jak mniszek
> lekarski.

Wiem... Ale mam parę takich miejsc, gdzie tylko roślina w tym stylu da sobie
radę, jak podejrzewam.

> Oczywiście część z tych roślin mają w Kokotowie...:-)

Niestety - ta nbazwa nic mi nie mówi :-( Chyba nie jestem wystarczająco
częstym bywalcem grupy...

Natalia